Zabrała psa do fryzjera. Kiedy wrócił, zamarła, nie poznała go
Pies też człowiek i czasami musi zadbać o swój wygląd. Właścicielka postanowiła zabrać psiaka do fryzjera, jednak gdy wrócił, zamarła. Efekt wycieczki przeszedł najśmielsze oczekiwania właścicielki — pies jest nie do poznania!
Usługi groomerskie, czyli fryzjer dla psów są coraz bardziej popularne. Kochający właściciele chcą zadbać o swoich pupili niemal tak, jak dbają o samych siebie. Ta historia pokazuje niezwykłą przemianę pewnego białego przystojniaka. Jego właścicielka była w szoku, gdy go zobaczyła!
Pies arktyczny
Nanuk to siedmioletni pies rasy Samojed, uśmiechnięta, puszysta kulka radości na czterech łapach. Jego eskimoskie imię nie jest przypadkowe – psy tej rasy wywodzą się z bardzo zimnych terenów, a ich wygląd odpowiada drodze ewolucji, którą musiały przejść, by móc przetrwać w ekstremalnych, mroźnych warunkach.
Inne warunki pogodowe panują na Florydzie, gdzie Nanuk mieszka ze swoją panią, Carley Coca. Kochająca właścicielka zabrała swojego psa do zwierzęcego fryzjera, by jednocześnie odświeżyć jego wizerunek oraz trochę ulżyć mu w upalne dni. Nie spodziewała się, że fryzura zwierzaka przejdzie rewolucję, jakiej nie powstydziłaby się sama Magda Gessler!
Czy to na pewno mój pies?
Gdy Carley weszła do psiego salonu fryzjerskiego, minęła swojego ulubieńca bez słowa. Po prostu go nie rozpoznała! Nanuk stracił prawie całe owłosienie. Można wręcz powiedzieć, że stał się całkiem łysy! Trzeba przyznać, że wyglądał dużo groźniej, niż przed kosmetycznym zabiegiem. Fryzjer bardzo dosłownie wziął słowa właścicielki dotyczące golenia zwierzęcia. A może po prostu spojrzał za okno i zobaczył jak gorąco jest tego dnia?
Piorunujący efekt wizualny miał swoje konsekwencje — Nanuk przez jakiś czas musiał być smarowany kremem do opalania. Pies był strasznie zadowolony ze swojej nowej fryzury, choć, jak podaje mirror.co.uk, właścicielka nie była najszczęśliwsza z powodu dodatkowych obowiązków związanych z pielęgnacją psa.
– Czasem, by chronić go przed słońcem, musiałam zakładać mu koszulkę! – możemy przeczytać wypowiedź Carley w Mirror.
Od teraz Carley zabiera Nanuka oraz swoje pozostałe psy, Sadie i Mukke do innego psiego fryzjera. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia, by stwierdzić, że nie ma w tym nic dziwnego!
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Nanuk przed strzyżeniem
Nanuk po strzyżeniu
Na szczęście włosy szybko odrosły!
ZOBACZ TEŻ:
- Twój pupil przykłada głowę do ściany? Natychmiast zabierz go do weterynarza
- Ten owczarek niemiecki potrafi potrafi korzystać z toalety. Jego właściciel wszystko nagrał
- Ciało jelenia całe pokryte jest w guzach. Fotografia dzikiego zwierzęcia poruszyła tysiące ludzi
- Kotka czekała pod kliniką godzinami, ludzie nie chcieli jej wpuścić. Potrzebowała pomocy
- 6 największych ras kotów na świecie. Numer 3 przebija wszelkie granice
źródło: mirror.co.uk
