Pies zaatakowany przez wronę. Właścicielka nagrała reakcję psiaka
Pies został zaatakowany przez wronę, a wszystko nagrywała właścicielka pupila. Nagranie zostało udostępnione w mediach społecznościowych i ma ponad 40 tysięcy wyświetleń. Finał jest wprost okropny, psiak aż piszczał z bólu.
Pies spacerował sobie spokojnie po trawie, kiedy niespodziewanie od tylu zaszła go wrona. Niczego nieświadomy psiak szedł spokojnie dalej, wtedy zaczepny ptak postanowił go zaatakować. Reakcja malucha mówi sama za siebie. Sami zobaczcie.
Pies zaatakowany przez wronę
Pies spacerował sobie spokojnie, podczas wypadku z jego właścicielami, kiedy niespodziewanie został zaatakowany. Całe zdarzenie zarejestrowała telefonem komórkowym, właścicielka psiaka. Jej reakcja jest bardzo nietypowa.
Kiedy wrona podleciała i usiadła na chodniku obok miejsca, w którym znajduje się ptak właścicielka wyciągnęła telefon, aby nagrać całe zdarzenie. Niczego nieświadomy pies spokojnie wąchał sobie trawę, wtedy wrona dziobnęła go w tyłek.
Finał całej sytuacji jest wprost okropny
Gdy pies został dziobnięty, podskoczył i odleciał na kilkadziesiąt centymetrów do przodu. Słyszymy jak właścicielka tylko rozbawiona mówi „Oj!” po czym nagrani się kończy. Zdania internautów są podzielone. Niektórzy są bardzo zszokowani zachowaniem opiekunki psa i jej brakiem reakcji.
Nie każdy ptak jest zagrożeniem dla naszego psa to fakt, jednak jest kilka ptaków, na które powinniśmy szczególnie uważać posiadając czworonożnego przyjaciela. Szczególnie jeśli mowa o dużych ptakach. Zapewne większość z was słyszała historie o psach porywanych przez jastrzębie. Czy są one prawdziwe? Odpowiadamy!
Czy ptak może porwać małego psa?
W 2016 roku pewna rodzina z USA przyznała się, że ich małego szczeniaka porwał kruk z ogrodu. Właścicielka płakała, gdy mówiła o tym, że dosłownie na chwilę straciła malucha z oczu, to co wydarzyło się później złamało jej serce. Podobna sytuacja miała miejsce w Polsce.
Pewna rodzina z Ostródy z woj. warmińsko-mazurskiego opowiedziała swoją historię. Matka z córką wybrały się nad jezioro Sajmino wspólnie z ich szczeniakiem rasy Yorkshire terrier. Spacerowały sobie, gdy nagle nad nimi pojawił się cień wielkiego ptaszyska. Matka zobaczyła tylko wielkie skrzydła i szpony, które sekundy później zostały wbite w grzbiet szczeniaka. Mała dziewczynka, do której należał pies, okropnie płakała. Matka próbowała wytrącić szczeniaka ze szponów ptaka kijem, ale on błyskawicznie wystartował. Kobiety biegły za ptakiem, aż do momentu, w którym straciły go z oczu.
ZOBACZ ZDJĘCIA & WIDEO:
Wrona najpierw czaiła się na psa.
Wrona zaatakowała nieświadomego psa.
Przerażony pies odleciał na kilkadziesiąt centymetrów w przód.
ZOBACZ TEŻ:
- Andrzej Duda: „Nie wytrzymam, muszę coś państwu opowiedzieć”. Zaskoczył wszystkich
- Jamnik był tak otyły, że nie mógł chodzić. Schudł 23 kg i zyskał nowe życie
- Kotek zobaczył pierwszy raz w życiu kurę. Jego reakcja jest bezcenna
- Przykro patrzeć, co zrobił z pyszczkiem szczeniaka. Nie mógł znieść, że pies szczeka
- Zdjęcie psa w objęciach mężczyzny obiegło cały świat. Kryje się za nim miażdżąca serce scena
