Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > "Pamiętajcie, żeby się nie poddawać". Pracownicy schroniska wzruszeni do łez historią kota. To prawdziwy cud
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 10.11.2023 13:08

"Pamiętajcie, żeby się nie poddawać". Pracownicy schroniska wzruszeni do łez historią kota. To prawdziwy cud

Zaginiony kot
Zaginiony kot, źródło: facebook.com/schronisko.dla.zwierzat.poznan, facebook.com/groups/ZaginionePoznan

W schronisku dla bezdomnych zwierząt w Poznaniu doszło ostatnio do wyjątkowo wzruszającej sytuacji. Trafił tam kocur, który został znaleziony na przedmieściach. Był ranny, a obroża, którą miał na sobie wrosła mu w szyję. Okazało się, że jego właściciele szukali go od ponad roku. Po wielu miesiącach bezowocnych poszukiwań udało im się odzyskać swojego ukochanego czworonoga. To doskonały dowód na to, że nigdy nie należy tracić nadziei. 

Poszukiwali zaginionego kota od kilkunastu miesięcy

Zaginięcie ukochanego pupila, to jeden z najgorszych scenariuszy, jaki może spotkać każdego właściciela czworonoga. Szczególnie często bez śladu przepadają koty. Niestety, nie każdy mruczek mający okazję na samotną przechadzkę po okolicy, potrafi samodzielnie trafić do własnego domu.

Ponad rok temu, właściciele młodego białego kocura, zmuszeni zostali do zmierzenia się z emocjami, towarzyszącymi utracie ukochanego pupila. Zaledwie kilkumiesięczny czworonóg jakby rozpłynął się w powietrzu. 

Szukali go miesiącami. Niestety, wszelkie rozwiązania nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Dopiero po ponad roku stało się coś, na co wiele osób by już nie liczyło. 

O dramacie w lesie doniósł grzybiarz. Leśnicy nie czekali ani chwili, do akcji wkroczyli mundurowi

Kobieta znalazła kota z wrośniętą obrożą, na której była zawieszka z imieniem

Kilka dni temu, na lokalnej grupie ogłoszeniowej pewna kobieta udostępniła post, w którym informowała o znalezieniu białego kota:

Kot jest ranny, ma wrośniętą obrożę w ciało. Zabezpieczyliśmy kota i czekamy na EKO PATROL. (…) Na obroży zawieszka z imieniem OLAF”.

Pod postem zawrzało. Internauci bardzo zaangażowali się w pomoc w znalezieniu właścicieli rannego czworonoga. 

Po udzieleniu pomocy weterynaryjnej zwierzak został przekazany pod opiekę pracowników ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Poznaniu. Jednak nie spędził tam zbyt dużo czasu. 

399782952_3530200713976294_5764028306928844440_n.jpg
Widać było, że znaleziony kot jest oswojony, źródło: facebook.com/groups/ZaginionePoznan

Kot wrócił do domu dzięki zaangażowaniu lokalnej społeczności

Dzięki dużemu zaangażowaniu mieszkańców Poznania i okolic, właściciele Olafa szybko dowiedzieli się o tym, że ich zwierzak przebywa w schronisku dla bezdomnych zwierząt. To była najwspanialsza wiadomość, jaką mogli usłyszeć po ponad rocznych poszukiwaniach pupila.

Historia ta jest doskonałym przykładem na to, że nigdy nie należy tracić nadziei. Nigdy nie wiadomo, kiedy los postanowi się do nas uśmiechnąć. Podobne odczucia mają pracownicy, którzy byli tymczasowymi opiekunami Olafa:

“ Przyznajemy, że łezka w oku nam się zakręciła. Pamiętajcie, żeby się nie poddawać!”

Na koniec warto dodać, że czipowanie zwierząt może pomóc w odnalezieniu zwierzaka, nawet jeżeli zaginał on lata temu. Dlatego warto zabezpieczyć się na taką ewentualność i zaczipować swojego kota, nawet jeżeli nie masz w zwyczaju wypuszczać go na zewnątrz.

Źródło: facebook.com/schronisko.dla.zwierzat.poznan