Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Przygarnął bardzo otyłego owczarka niemieckiego. Niesamowite, jak go odmienił
Jakub Pasek
Jakub Pasek 07.09.2020 02:00

Przygarnął bardzo otyłego owczarka niemieckiego. Niesamowite, jak go odmienił

owczarek tony
youtube.com/ thheDodo

Owczarek niemiecki miał problemy z chodzeniem. Nie potrafił nawet pokonać krótkich schodów. Przez swoją tuszę nie mógł znaleźć osób, które chciałby go adoptować. Tak poważna otyłość może prowadzić do problemów kardiologicznych czy dysplazji lub zwyrodnienia stawów. Schroniskowe warunki nie poprawiały rokowań psa.

Zwierzak był smutny, niechętnie wychodził ze swojego boksu. Wyglądał jakby stracił nadzieję na szczęśliwe życie. Wtedy poznał swojego nowego pana. Mężczyzna o imieniu Lee był zdeterminowany, by pomóc mu wrócić do formy i przywrócić wiarę w siebie oraz ludzi. 

Owczarek niemiecki trafił na odpowiedniego człowieka

Jego nowy pan od lat zaangażowany jest w pomoc bezdomnym psom. Kiedyś to one przyniosły mu wybawienie od jego kłopotów, teraz stara się odwdzięczyć im za to, co dla niego zrobiły. Lee w młodości miał problemy z nauką. Przez swoją dysleksję wyglądał na mniej inteligentnego od swoich rówieśników, którzy korzystali z tego faktu by mu docinać.

Pewnego dnia chłopak miał dość kpin kolegów. Wybiegł ze szkoły i pognał przed siebie. Trafił na schronisko dla zwierząt. W opiece nad nimi znalazł spokój, którego tak bardzo potrzebował. Zaczął pojawiać się tam regularnie, wyprowadzając psy jako wolontariusz. Możliwość niesienia pomocy potrzebującym stworzeniom sprawiła, że odzyskał wiarę w siebie. Patrząc na Tony'ego, który był w podobnym stanie, jakiego sam doświadczał lata temu, nie mógł przejść obok niego obojętnie. Postanowił pomóc psu w przezwyciężeniu jego ograniczeń. Z pewnością nie udałoby mu się to, gdyby nie jego pomocnicy.

Owczarek niemiecki dostał od losu drugą szansę

Gdy Lee zabrał swojego nowego podopiecznego do domu, okazało się, że na miejscu czeka na niego 8 innych czworonogów. Mężczyzna zajmował się adopcją bezpańskich zwierząt, a konkretnie promowaniem jej wśród ludzi. Nie ma lepszego sposobu na przekonanie ludzi do swojego poglądu na sprawę, niż pozytywny przykład.

Każdy z jego dziewięciu psiaków miał swoją historię. Część z nich doświadczyła ze strony poprzednich właścicieli okropnych rzeczy, inne zostały porzucone, jeszcze inne przyszły na świat na ulicy. Każde z nich otrzymało odpowiednią opiekę i odwdzięczało się swojemu panu bezgraniczną miłością.

Tony dobrze odnalazł się w nowym stadzie. Choć początkowo był bardzo niepewny siebie, dzięki pomocy Lee oraz jego wesołej gromadki szybko odzyskał nadzieję. Mocno zaangażował się w ćwiczenia, do których namawiał go jego opiekun. W kilka miesięcy zrzucił w zbędne kilogramy i mógł ruszyć z nim w podróż, w czasie której był żywym przykładem tego, jak odpowiedzialny człowiek może odmienić życie zwierzaka!

źródło: interia.pl