Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Opiekun kota zmarł, od tamtej pory boi się zostawać sam
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 10.03.2024 10:16

Opiekun kota zmarł, od tamtej pory boi się zostawać sam

lęk separacyjny u kota
Fot. tiktok.com/ George The Cat

Rudy kocurek wiele przeszedł w swoim kocim życiu. Z powodu dotkliwej samotności po śmierci ukochanego opiekuna nabawił się lęku separacyjnego. Za każdym razem gdy jego nowa opiekunka wychodziła do pracy, kot przeraźliwie miauczał. Nie wierzył, że jego właścicielka do niego wróci.

Kot nie potrafił zaufać nowej opiekunce

Nie tylko nasz świat wali się w przypadku śmierci ukochanej osoby. Po utracie wieloletniego opiekuna zwierzęta również tracą swój bezpieczny azyl. Niestety najczęściej trafiają do schronisk, gdzie otaczają ich nieznane dźwięki oraz osoby. Zestresowani czworonożni seniorzy mają małe szanse na adopcje. Gdy jednak uda im się znaleźć nowego opiekuna często nie potrafią od razu zaufać swojemu wybawcy. 

George stracił swojego właściciela, a jego los stanął pod znakiem zapytania. Rudy staruszek na całe szczęście szybko zyskał wspaniałą, kochającą go opiekunkę. Przeprowadzka okazała się dla kota sporym wyzwaniem, choć nie musiał już mierzyć się z samotnością i jego przyszłość przestała być niepewna, to rzeczywistość okazała się dla kota trudna do zniesienia. 

Przemoc to nie tradycja. Rocznie tysiące chartów traci życie w Hiszpanii Nie żyje pan Władek, który uratował koty z pożaru. "Tata przegrał walkę o życie"

Kot nie lubił zostawać sam w domu

Zwierzę niemal od razu zrozumiało, że od teraz miejsce, w którym przebywa to jego nowy dom, mimo to zachowanie kota było niezwykle niepokojące. Za każdym razem kiedy opiekunka zostawiała go samego, ten głośno miauczał, dając do zrozumienia wszystkim wokół, jak bardzo jest mu źle. Mimo że dźwięki wydawane przez mruczka mogły wydawać się urocze, w istocie świadczyły one o bardzo dużym problemie z lękiem separacyjnym. Niewiele osób wie, że koty podobnie jak psy, również się z nim mierzą.

@georgetheultimatecat When George first moved in with me, he got desperately upset everyday when i went to work. I think it was because his previous owner had passed away and he was scared i might not come back. He isnt quite so shouty now though. This video is from last year just after he’d moved in with me. . . . . #catlover #catlife #cats_of_instagram #cats #cats_of_world #bossycat #bossycats #bossycatsofinstagram #catsgram #catsoftheday #catsofinstagram #catsgram #catsofinsta #catsdaily #catoftheday #catvideos #catboss #cutecat #gingercatsofinstagram #gingerandwhitecat #gingerandwhitecatsofinstagram #gingerandwhitecats #orangecat ♬ original sound - GeorgeTheCat

W przypadku George'a lęk był bardzo silny. Mimo dużego wsparcia otrzymywanego w nowym miejscu zwierzak nie mógł pogodzić się z wychodzeniem człowieka z domu. Nowa opiekunka nie miała jednak wyboru i ze względu na pracę musiała zostawiać kota samego. Po powrocie zwierzę zawsze witało ją w  drzwiach, a głośnemu miauczeniu nie było końca. Kot nie odstępował kobiety na krok jeszcze przez długie godziny od wejścia do domu.

Relacja z opiekunem uległa poprawie

Czas płynął szybko, a relacja kota z opiekunką zacieśniła się. Początkowe trudności i strach przed samotnością zamieniły się w radość z powrotu właściciela do domu. Problemy, z jakimi mierzyło się zwierzę, powoli ustępowały wraz z regularnymi powrotami właścicielki do domu. 

Zrzut ekranu 2024-03-9 o 14.04.58.jpg
stęskniony kot, Fot. tiktok.com/ George The Cat

Obecnie kociak coraz lepiej sobie radzi, a paniczna reakcja została zastąpiona uroczymi powitaniami. Okazało się, że rudy kotek jest niezwykle towarzyskim i bardzo rozmownym domownikiem. 

Źródło: tiktok/ George The Cat