Swiatzwierzat.pl Pozostałe Nietypowa interwencja strażaków. Ruszyli na pomoc ludziom "atakowanym" przez bobra
OSP Wierzbica

Nietypowa interwencja strażaków. Ruszyli na pomoc ludziom "atakowanym" przez bobra

7 kwietnia 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Jak poinformowano w zgłoszeniu strażaków z OSP KSRG w Wierzbicy, w poniedziałek, 5 kwietnia, około godz. 20 spokój mieszkańców wsi w województwie lubelskim został niespodziewanie zachwiany. Wieczorową porą po ulicy miało błąkać się dzikie zwierzę, które atakuje i prycha na bezbronnych ludzi.

"Niebezpieczny zwierz" wystraszył przechodniów

Zastęp strażaków nie zignorował zgłoszenia i natychmiast wyruszył na ratunek mieszkańcom. Uzbrojeni w siatki i latarki ochotnicy przeszukiwali okolicę, aż w końcu stanęli oko w oko z dzikim agresorem. Szybko jednak stało się jasne, że uda im się uniknąć rozlewu krwi.

Sprawcą całego zamieszania okazał się być niewielkich rozmiarów bóbr, który raczej z natury był pacyfistą, niżby agresywną bestią. Najwyraźniej skok adrenaliny u zgłaszającego zagrożenie przechodnia podziałał na jego wyobraźnię, ponieważ bóbr opędzał się od ludzi i wcale nie miał zamiaru zrobić im krzywdy.

- Agresywny bóbr miał przemieszczać się chodnikiem przez środek miejscowości, kierując się w stronę budynku administracji samorządowej. Gdy dojechaliśmy na miejsce, nie zastaliśmy osoby, która do nas zadzwoniła i która została ponoć zaatakowana przez bobra - mówi komisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej w Chełmie. - Stały tam za to inne postronne osoby, które obserwowały całą sytuację. Żadna z nich nie wspomniała o tym, jakoby zwierzę miało kogokolwiek pogryźć.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:

Nie taki bóbr straszny, jak go malują

Natknięcia się na malutkiego ssaka zostało opisane w tak emocjonujący sposób, że przypominało bardziej walkę o przetrwanie z szablozębnym drapieżnikiem. Niemniej jednak zagubiony budowlaniec nie stanowił większego zagrożenia dla otaczających go ludzi.

Wszystko wskazuje na to, że bóbr był bardziej przestraszony od otaczających go osób, jednak z pomocą strażaków wrócił do naturalnego środowiska. Cała akcja zakończyła się powodzeniem, a zwierzę, które najwyraźniej zgubiło drogę do legowiska, zostało złapane w siatkę i przetransportowane w bezpieczne miejsce.

Co ciekawe, kiedy ratownicy tylko wypuścili go z wozu bojowego, od razu chciał do nich wrócić, co wskazuje na to, że zwierzak zapałał sympatią do swoich wybawców. Oby tylko za bardzo się nie przyzwyczaił do obecności ludzi. Strażacy z pewnością woleliby uniknąć kolejnej fali paniki na ulicach Wierzbicy.

Zobacz zdjęcia:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy