Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Niedźwiadek brunatny błąkał się przy drodze. Jego mama prawdopodobnie nie żyje
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 09.04.2023 15:00

Niedźwiadek brunatny błąkał się przy drodze. Jego mama prawdopodobnie nie żyje

None
twitter/ltvzinas

Pracownicy Agencji Ochrony Przyrody w Łotwie otrzymali informację o niedźwiadku brunatnym, który w ostatnich dniach błąkał się przy drodze. Osoba, która natknęła się na młodego osobnika, uwieczniła spotkanie na filmie. Wątpliwości budzi rana widoczna na głowie zwierzęcia. Zdaniem specjalistów, najprawdopodobniej doszło do wypadku, w którym ucierpiała jego matka.

Zarówno zagraniczne, jak i polskie media rozpisują się o znalezieniu trzymiesięcznego niedźwiadka brunatnego przy drodze Limbażi-Aloja na północy Łotwy. Zwierzę od kilku dni kręciło się w okolicy, aczkolwiek nie podjęto prób odłowienia osobnika w nadziei, iż w pobliżu znajduje się niedźwiedzica.

Niedźwiadek błąkał się przy drodze. Jego matki nie było w pobliżu

Z czasem stwierdzono, iż wszelki ślad po niedźwiedzicy zaginął, a nieporadny niedźwiadek jest narażony na szereg niebezpieczeństw - począwszy od potrącenia przez nadjeżdżające z dużą prędkością samochody, skończywszy na atakach ze strony okolicznych psów i innych dzikich zwierząt.

W końcu do łotewskiej organizacji zajmującej się ochroną występujących na łonie natury dzikich zwierząt przesłano niespełna minutowe nagranie przedstawiające małego niedźwiadka na zaśnieżonej drodze. Młody drapieżnik początkowo uciekał, aż w pewnej chwili zaprezentował naturalne odruchy, reagując agresją na człowieka. Zgodne z wrodzonym instynktem zachowanie stanowi dowód na to, iż zdobył pierwsze umiejętności obronne. 

Czy pies może jeść jajka - surowe lub gotowane? Jakich potraw nie podawać psu?

Łotewska Agencja Ochrony Przyrody złapała niedźwiadka

Materiał filmowy umożliwił specjalistom ocenienie sytuacji, a w konsekwencji podjęcie akcji ratunkowej polegającej na odłowieniu wciąż niesamodzielnego i rannego zwierzęcia a następnie przetransportowanie go do ogrodu zoologicznego w Rydze. 

Uwadze ekspertów nie umknęła rana na głowie osobnika. Może ona świadczyć o tym, że doszło do wypadku, w którym niedźwiedzica zginęła albo została ranna. 

O przyszłości niedźwiadka zadecydują weterynarze

Obecnie niedźwiadek przebywa na kwarantannie w ryskim zoo. O dalszym losie zwierzęcia zadecydują specjaliści po zakończeniu izolacji i przeprowadzeniu niezbędnych badań. Pozostaje mieć nadzieję, iż niedźwiedzi maluch niebawem powróci na łono natury, gdzie otrzyma szansę dorastać wśród innych przedstawicieli swojego gatunku. 

W Łotwie populację niedźwiedzi brunatnych szacuje się na około kilkadziesiąt osobników, a liczba ta wzrasta w wyniku objęcia niedźwiedzi ochroną gatunkową i wprowadzenia zakazu ich odstrzału.  Aby wspierać ochronę ich populacji, za szkody powodowane przez dzikie zwierzęta w wielu krajach zapewniane są odszkodowania.

Bliskość geograficzna ma wpływ na migracje łotewskich “miśków” do sąsiednich krajów - głównie na tereny Litwy, gdzie według oficjalnych danych niedźwiedź brunatny nie występuje i jako gatunek został wytępiony ponad 100 lat temu.

Źródło: TVN24, twitter/dabaDAP

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Podarowali kociakowi jego pierwszą maskotkę. Teraz nie wyobraża sobie życia bez niej
Pewna kobieta znalazła na werandzie w miejscu pracy małego kotka. Był cały brudny, wyraźnie się bał, a w okolicy nie było ani śladu po jego rodzeństwie lub mamie. Nie miała innego wyboru, jak zabrać go ze sobą do domu i zająć się maleństwem w niedoli. Obawiała się jednak, że sama nie będzie w stanie uratować mu życia. Remedium na całe zło okazała się... maskotka.Kobieta, która znalazło bezpańskie kociątko, słusznie zauważyła, że jego stan jest dosyć ciężki. Był mocno wychudzony, a na dodatek zmagał się z problemami żołądkowymi. Gdyby nie ona, strach pomyśleć, jak potoczyłby się jego los. Po kilku godzinach kotek był już pod opieką organizacji Chatons Orphelins Montreal.
Czytaj dalej
Niedźwiedzie do odstrzału? Wójt Soliny wnioskuje o eliminację drapieżnika, który stracił bojaźń
W Wielki Piątek wójt Soliny Adam Piątkowski zabrał głos w sprawie niedźwiedzi panoszących się w pobliżu domostw. Podejmowane dotychczas działania w postaci odstraszania i płoszenia nie zapewniają należytego bezpieczeństwa, dlatego domaga się odstrzału drapieżników. Jego wniosek o eliminację niechcianych gości nie spodobał się większości mieszkańców.Jezioro Solińskie jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych na Podkarpaciu, gdzie już niebawem zjadą się urlopowicze z całej Polski. Niemniej jednak warto mieć się na baczności, gdyż niedawno informowaliśmy o bliskich spotkaniach z niedźwiedziami w gminie Solina. Drapieżniki z lasu nic nie robią sobie z obecności ludzi, a w poszukiwaniu pożywienia zakradają się na posesje. 
Czytaj dalej