Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Zaczął się okres kocich amorów. Nie pozwól uciec kotu z domu
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 16.03.2022 01:00

Zaczął się okres kocich amorów. Nie pozwól uciec kotu z domu

Kotka z potomstwem
pexels/EVG Kowalievska

Wiosna zbliża się już wielkimi krokami, a wraz z nią koci okres godowy. Lekarze weterynarii ostrzegają, by nie spuszczać podopiecznych z oczu, jeśli nie były kastrowane bądź sterylizowane. Kocie amory najczęściej kończą się dramatami, a niechciane ciąże pogłębiają problem bezdomności zwierząt.

Wiosna - ach to ty! Nie bez przyczyny marzec to miesiąc, którego ludzie i zwierzęta wyczekują z niecierpliwością, zwłaszcza po długiej zimie. Słońce świeci, hormony buzują, a koty marcują. Skąd właściwie wzięło się to określenie oraz jakie są następstwa kociego okresu godowego?

Dlaczego marzec to koci miesiąc zakochanych?

Pod słowem marcowanie kryje się nic innego, jak czas, w którym kotki i kocury łączą się w pary, aby podjąć próby przedłużenia swojego gatunku. W tym specjalnym okresie popęd płciowy przybiera na sile, a powietrze aż kipi od kocich feromonów. Trzeba się spieszyć, gdyż wiosna to najbardziej sprzyjająca wychowaniu potomstwa pora roku. Warto jednak wiedzieć, że zaloty mają ścisły związek z pogodą – jeśli zima jest łagodna, kocie amory mogą zacząć się w już styczniu czy lutym. Wraz z rozpoczęciem marcowania u kotki można zaobserwować specyficzne zachowania. W ciele samiczki dojrzewa komórka jajowa, dlatego instynktownie demonstruje gotowość do krycia poprzez znaczenie terenu moczem, nawoływanie potencjalnych kocurów, wypinanie oraz ocieranie się o wszystko, co napotka na swojej drodze - przedmioty, meble, a nawet ludzi. Instynkt rozrodczy jest bowiem chyba najsilniejszym ze wszystkich, więc można zauważyć, że kotki za wszelką cenę chcą wydostać się z domu i dopuścić do kopulacji.

Oczywiście kocury nie pozostają obojętne na zapachy oraz odgłosy wabiących je kotek. W tym czasie potrafią przemierzyć wiele kilometrów i z ochotą podejmują nierzadko brutalną rywalizację o względy partnerek. W przypadku kotów domowych może dochodzić do ucieczek, co wiąże się z licznymi niebezpieczeństwami. To jednak nic w porównaniu z długotrwałymi skutkami niedopilnowania pupili.

Rośnie liczba schronisk, jak i zwierząt w nich przebywających

Chociaż zachowanie kotów w okresie marcowania potrafi być bardzo uciążliwe, a właściciele są zmuszani do wysłuchiwania po nocach rozdzierających wrzasków swoich podopiecznych, lekarze weterynarii zwracają uwagę na dużo poważniejszy problem, a mianowicie rosnącą liczbę bezdomnych zwierząt domowych.

Nie tylko bezdomne zwierzęta rozmnażają się w niekontrolowany sposób przez brak kastracji i sterylizacji - udomowione koty, które nie są odpowiednio pilnowane, także mogą przyczynić się do pogłębienia się zjawiska bezdomności. Zawsze istnieje bowiem ryzyko niepożądanych ciąż u kotek wychodzących.

Mimo, iż kocięta są urocze, dla każdego z nich trzeba znaleźć odpowiedni dom, a to nie zawsze się udaje. Wystarczy rozejrzeć się po schroniskach i fundacjach opiekujących bezpańskimi pupilami.

Najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu jest przeprowadzenie zabiegu sterylizacji lub kastracji kota. Obie procedury są powszechnie wykonywane w gabinetach weterynaryjnych i polega na usunięciu narządów rozrodczych zwierzęcia. Kastrację można przeprowadzić już ok. 2,5-3 miesiąca życia, a im szybciej tym lepiej. Kotki kastrować można również podczas rui, a w przypadku nieplanowanej "wpadki" przeprowadzić kastrację aborcyjną.

Pamiętajmy, że jedna wysterylizowana kotka, to setki uratowanych od cierpienia kocich istnień. Źródło: koty.pl, zooart.com.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!