Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Mieszkańcy Wrocławia przeżywają istny horror. Szczury wychodzą nawet z toalety
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 21.03.2023 12:51

Mieszkańcy Wrocławia przeżywają istny horror. Szczury wychodzą nawet z toalety

None
unsplash/Giorgio Trovato, twitter/MarcinTorz

Wrocław po raz kolejny wypowiada wojnę szczurom. Szkodniki pojawiają się już nie tylko w piwnicach czy na podwórkach, gdzie z kontenerów na śmieci wysypują się odpady. W poszukiwaniu pożywienia dostają się również do domów, pod maski samochodów i do wnętrza kanalizacji. Jednego z gryzoni wyłowiła z muszli sedesowej pani Renata. 

"W ciągu ostatniego tysiąclecia wyprawiły na tamten świat więcej osób, niż wszystkie wojny, rewolucje i rebelie" - podkreśla dr Sebastian Turkiewicz, legendarny wrocławski szczurołap w rozmowie z Marcinem Torzem. Gryzonie przejęły Wrocław i chociaż mieszkańcy narzekają na obecność szkodników od lat, problem wydaje się pogłębiać.

Wrocław szczurzą stolicą Polski

Wrocław jest jednym z 8 miast wojewódzkich, w których wzrosła liczba mieszkańców. Według ustaleń Głównego Urzędu Statystycznego pod koniec czerwca 2022 roku było ich 673,9 tys., aczkolwiek łącznie z uchodźcami z Ukrainy w Stolicy Dolnego Śląska mieszkać może obecnie od 700 tys. do nawet miliona osób. Z kolei szacuje się, że na każdego wrocławianina przypada dziesięć szczurów - tych jest trzy razy razy więcej w porównaniu z okresem sprzed 6 lat.

Najwięcej gryzoni jest na Starym Mieście i Śródmieściu, lecz w całym mieście może żyć ich nawet kilka milionów. Zwierzęta przyzwyczaiły się do obecności człowieka, przez co spotkaniu z ludźmi przestały towarzyszyć mechanizmy takie, jak ucieczka, próba ukrycia się, postawa lękowa, agresja ze strachu. Walka z nimi nie jest łatwa, gdyż szczury to bardzo inteligentne i świetnie zorganizowane istoty. 

Łatwy dostęp do piwnic, koszy zlokalizowanych w sąsiedztwie lokali gastronomicznych oraz podziemnej infrastruktury stwarza dla nich doskonałe warunki do rozbudowy szczurzego imperium. Granice ich republiki zdają się ciągle rozszerzać, czego dowodem jest nieprzyjemne doświadczenie opisane przez dziennikarza “Super Expressu”.

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

Szczur wyłonił się z toalety

Na Twitterze zamieszczono zdjęcie przedstawiające martwego szczura w toalecie jednej z mieszkanek kamienicy przy ulicy Wąskiej. Pani Renata Skrzypek sfotografowała gryzonia w środę, 15 marca, jednak pierwsze spotkanie z przedstawicielami jego gatunku miało miejsce 3-4 miesiące temu. Od tego czasu jej 9-letnia córka boi się korzystać z toalety.

- W mieście jest tyle szczurów, że gryzonie wchodzą już do mieszkań przez ubikacje. Ten na zdjęciu, na szczęście dla przerażonej lokatorki, utopił się w kanalizacji. Ale niektóre szczury się nie topią. Ohyda. Mieszkańcy są przestraszeni. Czy w tym mieście musi tak być? - podpisał fotografię wrocławski dziennikarz Marcin Torz.

Nie karm ptaków chlebem - korzystają na tym szkodniki

W związku z głośną interwencją organizacji pro-zwierzęcych dotyczącą śmierci łabędzia z Parku Tołpy we Wrocławiu, w mediach społecznościowych zamieszczono apel o niedokarmianie ptaków wodnych pieczywem. Poza ryzykiem wystąpienia u zwierząt bolesnych dolegliwości na skutek konsumpcji produktów niezdatnych do spożycia, rozrzucanie chleba czy bułek w miejscach publicznych oddziałuje negatywnie na cały ekosystem. 

Resztki pokarmu, którym spacerowicze “wspaniałomyślnie" dokarmiają dzikie zwierzęta, przyciągają szkodniki, a zwłaszcza szczury, z którymi nie radzą sobie władze miasta. Na czwartkowych obradach Rady Miasta Wrocławia zadecydowano, aby deratyzacje w bardzo szeroko pojętym centrum miast były przeprowadzane częściej niż do tej pory, od maja do września i od listopada do marca.

Chociaż wrocławscy urzędnicy zapowiadają wprowadzenie nowych i częstszych terminów obowiązkowej deratyzacji oraz rozszerzenie terenu nią objętych, powodzenie bądź porażka misji “odszczurzania” miasta zależy również od postawy obywateli.

Źródło: gazetawroclawska.pl, o2.pl

Wideo ku przestrodze. Golden retriever zjadł cukierka z marihuaną, efekty były natychmiastowe
Hudson to golden retriever, który po powrocie ze spaceru zaczął się bardzo nietypowo zachowywać. Jego opiekunowie byli przekonani, że pies się czymś zatruł. Kiedy odkryli, co tak naprawdę mu się stało, bezpośrednio zwrócili się do osoby, która była winna jego zatruciu. Nie uwierzycie, co ich pupil znalazł i zjadł przed domem.Nagranie, na którym widać zachowanie golden retrievera dotarło do użytkowników TikToka na całym świecie. Pies zachowuje się w bardzo nietypowy jak na niego sposób. Choć opiekunowie opowiedzieli całą historię jego zatrucia w dość zabawny sposób, na początku ewidentnie nie było im do śmiechu.
Czytaj dalej
Jest techniczką weterynarii. Wskazała 4 rasy psów, które są najgorszymi pacjentami
Użytkowniczka TikToka, która jest techniczką weterynarii, w jednym z udostępnionych przez siebie filmików wskazała 4 rasy psów, jakie jej zdaniem są najgorszymi pacjentami. Uważa, że to właśnie z nimi najtrudniej pracuje się specjalistom. Trzeba przyznać, że niektóre z nich mogą zaskoczyć miłośników czworonogów.Każda rasa ma swoją specyfikę, nie tylko w kwestii wyglądu, ale także zachowania. Osoba, która ma do czynienia z wieloma z nich na co dzień, bez problemu potrafi określić na podstawie ich zachowania, czego można spodziewać się po poszczególnych rasach. Warto zaznaczyć, że w Polsce w powszechnym użyciu stosuje się często określenie technika weterynaryjnego wymiennie z asystentem weterynarii. Na potrzeby bieżącego artykułu również będziemy stosować wyżej wymienioną nomenklaturę jako oznaczenie tego samego stanowiska.
Czytaj dalej