Malvi ma dopiero 5 lat, a już drugi raz wylądowała w schronisku. Nie wie, co robi źle
Mogłoby się wydawać, że psy rozumieją naprawdę dużo. Malvi to urocza suczka, która mimo młodego wieku przeszła już wiele. Gdy po raz drugi wylądowała w schronisku, trudno było jej odnaleźć się w otaczającej ją rzeczywistości. Stojąc pod bramą, wyglądała zupełnie, jakby zastanawiała się, co tym razem zrobiła źle, że jej szanse na kochający dom ponownie zostały przekreślone.
Los nie oszczędzał suni
Malvi to suczka niewielkich rozmiarów. Schronisko, do którego trafiła, w swoich mediach społecznościowych udostępniło film, na którym widać, jak zareagowała, gdy znalazła się tam po raz drugi. Pies ma dopiero 5 lat, a już doświadczył, co znaczy być niechcianym.
Sunia tęsknym wzrokiem wpatruje się w bramę, za którą została zamknięta. Szczeka, jakby próbowała protestować i nie zgadzała się z decyzją swoich opiekunów. Jej tęskny głos sprawia, że trudno powstrzymać łzy nie tylko miłośnikom zwierząt.
Dlaczego pies się drapie? W ten sposób daje ważny sygnał, nie zwlekaj Sprzątała klatkę świnek morskich. Takiego znaleziska w niej się nie spodziewałaMalvi szuka pocieszenia u innych psów w schronisku
Pogrążonej w rozpaczy suni nie pozostało nic innego, jak pogodzić się ze swoi smutnym losem. Ze smutkiem spogląda na czworonogi, których również spotkało to samo. Na nagraniu widać nawet, jak delikatnie merda ogonkiem, gdy na chwilę spotka się wzrokiem z psem na sąsiednim wybiegu.
Personel schroniska udostępniając nagranie zrozpaczonej Malvi dosadnie pokazał, co czują czworonogi, które znajdują się w tym miejscu. Choć wolontariusze starają się zapewnić im jak najlepsze warunki, te nigdy nie będą się równać kochającej rodzinie.
Nawet najlepsza opieka w schronisku nie zapewni psu kochającego domu
Internauci, którzy trafili na filmik z Malvi nie mają wątpliwości, że suni jest przykro z powodu okoliczności, w jakich się znalazła. I to po raz drugi w trakcie jej 5-letniego życia. Pod nagraniem znalazło się wiele komentarzy i smutnych reakcji.
- “Tak trudno zrozumieć, że jeśli nie masz dla nich czasu, albo nie lubisz ich wystarczająco lub po prostu nie jesteś zainteresowany, nikt nie jest zobowiązany do posiadania zwierząt. Dlaczego bierzecie odpowiedzialność za życie? Czy tak trudno nie zrobić krzywdy?”;
- “Tak trudno nam zrozumieć, że posiadanie zwierzęcia towarzyskiego jest DOŻYWOTNIM ZOBOWIĄZANIEM? Jeśli nie możesz podjąć tego obowiązku, NIE MIEJ GO, to nie jest nakazane”;
- “Karą za zaniedbanie powinna być obowiązkowa i zobowiązywać do pokrycia wszystkich kosztów do czasu adopcji” - piszą internauci.