Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Malutka sunia przywiązana smyczą do łóżka. W jednym pokoju żyła cała rodzina
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 23.03.2023 16:05

Malutka sunia przywiązana smyczą do łóżka. W jednym pokoju żyła cała rodzina

None
youtube/OTOZ Animals

Jak to możliwe, że malutka sunia, która nie miała większych problemów z poruszaniem się, stała się więźniem sypialni swoich właścicieli? Kulisy wstrząsającej interwencji w Trójmieście ujawnili przedstawiciele organizacji OTOZ Animals. Chociaż cała rodzina żyła w jednym pomieszczeniu, nikt nie zauważył złego stanu zdrowia psa. 

Co kryje się za zamkniętymi drzwiami polskich domów? Chociaż w setkach tysięcy rodzin pielęgnuje się takie wartości, jak miłość oraz szacunek do zwierząt, spośród wpisów na facebookowym profilu OTOZ Animals wyłania się niepokojący obraz współczesnej kondycji moralnej społeczeństwa. 

Malutka sunia stała się więźniem pokoju

We wtorek, 21 marca br., w późnych godzinach popołudniowych, w mediach społecznościowych udostępniono nagranie z niedawno przeprowadzonej interwencji w województwie pomorskim. Przedstawiciele OTOZ Animals przedstawili internautom nową podopieczną organizacji - niewielkich rozmiarów suczkę nazywaną Róża.

Już pierwsze sekundy z niespełna minutowego filmu wywołują zaniepokojenie stanem zdrowia kundelka. Róża znajduje się obok łóżka swoich opiekunów, do którego została przywiązana krótką smyczą. Zwierzę nie ma możliwości rozprostowania łap, nie wspominając nawet o swobodnym poruszaniu się po pomieszczeniu. 

Zrzut ekranu 2023-03-23 152726.png
OTOZ Animals

 

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

Suczka jest już bezpieczna pod opieką specjalistów

W jakim celu ograniczono psu wolność? Ta kwestia pozostaje bez odpowiedzi. Uwiązana do łóżka czekała na ratunek. Ponadto właściciele nie zapewnili pupilowi dostępu do wody czy pożywienia. Wątpliwe pocieszenie stanowi koc, spełniający rolę posłania, aby Róża przynajmniej nie leżała bezpośrednio na podłodze.

Suczkę została odebrana przez ratowników, a następnie przetransportowana do kliniki weterynaryjnej. Poza widocznymi problemami behawioralnymi, związanymi w głównej mierze z lękiem przed ludzkim dotykiem, u zwierzęcia zaobserwowano wytarcie w okolicach odbytu, przerośnięte pazury, liczne rany oraz ślady bytowania pasożytów na skórze. To skutki długotrwałego zaniedbywania jego potrzeb.

Interwencja obnażyła jeszcze jeden problem

Sytuacja materialna właścicieli Róży nie pozostawia wątpliwości, iż nie tylko zwierzęciu przydałaby się pomoc. Jak zaznaczono we wpisie, w jednym pokoju żyła cała rodzina, w tym dzieci i młodzież. Nikt nie zauważył - lub też nie chciał zauważyć - złego stanu zdrowia psa.

O zaistniałej sytuacji powiadomiono opiekę społeczną. Pozostaje mieć nadzieję, że Róża trafi pod opiekę osoby, która nigdy więcej nie pozwoli jej cierpieć.

Źródło: OTOZ Animals

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Wideo ku przestrodze. Golden retriever zjadł cukierka z marihuaną, efekty były natychmiastowe
Hudson to golden retriever, który po powrocie ze spaceru zaczął się bardzo nietypowo zachowywać. Jego opiekunowie byli przekonani, że pies się czymś zatruł. Kiedy odkryli, co tak naprawdę mu się stało, bezpośrednio zwrócili się do osoby, która była winna jego zatruciu. Nie uwierzycie, co ich pupil znalazł i zjadł przed domem.Nagranie, na którym widać zachowanie golden retrievera dotarło do użytkowników TikToka na całym świecie. Pies zachowuje się w bardzo nietypowy jak na niego sposób. Choć opiekunowie opowiedzieli całą historię jego zatrucia w dość zabawny sposób, na początku ewidentnie nie było im do śmiechu.
Czytaj dalej
Właścicielka psa nie sprząta po swoim zwierzaku. Tak rozprawiła się z nią sąsiadka
Andrea Whiteside z Lancaster miała już dość sąsiadki, która nie sprzątała po swoim psie. Zwierzę podczas niemal każdego spaceru załatwiało swoje potrzeby fizjologiczne przed jej domem. 53-latka wpadła na sprytny plan, jak w dosadny sposób zakomunikować właścicielce czworonoga, że do jej obowiązków należy zbieranie kup po pupilu.Obowiązek sprzątania odchodów psa dotyczy wszystkich mieszkańców osiedla, którzy mają psy. W praktyce wciąż niewiele osób to robi. Nie ma się co dziwić, że Andreę wyraźnie denerwowało zachowanie sąsiadki, która notorycznie ignorowała fakt, że pies załatwia się na jej trawniku. 
Czytaj dalej