Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Małe kurczaki rzuciły się na kota. Takiego finału nikt się nie spodziewał
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 25.04.2023 13:34

Małe kurczaki rzuciły się na kota. Takiego finału nikt się nie spodziewał

kot i kurczęta
tiktok/sweetpets111

Na tiktokowym profilu “sweetpets111” udostępniono nagranie, które od razu przypadło do gustu internautom. Nie ma się co dziwić, ponieważ jest naprawdę urocze i u każdego, kto tylko je zobaczy, od razu wywołuje uśmiech pod nosem. Jeśli zastanawialiście się kiedyś, jak kot może zareagować na małe kurczęta, mamy odpowiedź!

Koty bywają przezabawne. Choć mają opinię indywidualistów, którzy nie zawsze chcą obcować z ludźmi i innymi zwierzętami, ten mruczek ma na ten temat zdecydowanie inne zdanie. Jeśli chcecie umilić sobie dzień, koniecznie obejrzyjcie tego TikToka!

Jak kot zareagował na małe kurki?

Nagranie, które zachwyciło internautów, cieszy się popularnością w różnych zakątkach świata. Opiekun kota i małych kurczaczków pokazał, jak jego mruczący pupil reaguje na obecność pisklaków. Choć mogłoby się wydawać, że jego instynkt łowiecki doprowadzi do tragedii, nic bardziej mylnego!

Kociak leży na swoim posłaniu, jednak nie jest na nim sam. Ma bowiem kilkoro pierzastych towarzyszy o żółtym ubarwieniu. Równie swobodnie w jego otoczeniu czują się małe kurki, które lgną do jego puszystego futerka, zupełnie jakby chciały się do niego przytulić.

Ostatnie pożegnanie. Weterynarz ostrzega: nigdy nie popełniaj tego błędu przy usypianiu psa

Mruczek nie ma zamiaru skrzywdzić swoich towarzyszy

Futrzasty pupil z zainteresowaniem przygląda się pisklakom, które wydają z siebie urocze dźwięki. Jest w stosunku do nich bardzo delikatny, a nawet przysuwa je łapką do pyszczka, aby móc polizać je języczkiem. W ten sposób okazuje im troskę i opiekę. Można pomyśleć, że zachowuje się zupełnie, jakby traktował je jak swoje młode.

Okazuje się, że to nie pierwsze spotkanie mruczka i maleńkich kurek. Na tiktokowym profilu “Sweet Pets” można zobaczyć, że zwierzak gościł już na swoim posłaniu nie tylko pisklaki, ale i ich mamę, która ze spokojem przyglądała się, jak jej dzieci tulą się do puszystego futerka. Oczywiście wszystko ma miejsce pod opieką ich właściciela, który postanowił pokazać światu tę niezwykłą relację.

 

Internauci rozpływają się na tym widokiem

Nie ma się co dziwić, że użytkownicy sieci wprost zachwycają się tym, co widzą. Niektórzy swoimi odczuciami dzielą się również w komentarzach pod nagraniem. Choć większość z nich to zachwyty, nie brakuje również bardziej kreatywnych wpisów.

- Cieszę się, że w końcu zobaczyłem Sylwestra i Tweety - pisze jeden z internautów nawiązując do popularnej bajki.

- I kto powiedział, że tylko matka rodzona kocha własne dzieci - dodaje inna komentująca.

- Biedne kurczaczki, później nie będą wiedziały, czy są kotami, czy kurami - żartuje kolejna.

 

źródło: tiktok

Myślał, że przechytrzy kota, grubo się pomylił. Już nigdy nie zlekceważysz sprytu swojego mruczka
kot siedzący przed drzwiami
Właściciel kocura o imieniu Moulder postanowił przetestować jego spryt i inteligencję. W tym celu postawił pojemnik z wodą pod drzwiami, by uniemożliwić mu opuszczenie pomieszczenia. Zwierzak szybko rozpracował mechanizm i udowodnił, że jest nie do zatrzymania. Ten filmik tylko potwierdza teorię, że mruczki to prawdziwe bystrzaki. Koty są mądrzejsze, niż myślisz, a nowe analizy tylko to potwierdzają. Naukowcy, którzy chcą lepiej zrozumieć zdolności poznawcze kotów, przeprowadzili już wiele badań i praktycznych eksperymentów w tym kierunku. Niektórzy uważają, że nagranie zamieszczone przez właściciela Mouldera to kolejny dowód na ponadprzeciętną inteligencję, jaką mogą wykazać się niektórzy mruczący przyjaciele człowieka.
Czytaj dalej
Gęś błąka się po cmentarzu w poszukiwaniu zmarłego partnera. Dźwigała ciężar złamanego serca
gęś na cmentarzu
Para gęsi - Blossom i Bud - zamieszkała na cmentarzu Riverside w Marshalltown. Inicjatywa miała na celu nie tylko zapewnić zwierzętom miejsce do życia, ale także pocieszenie żałobnikom odwiedzających nekropolię. Wszystko działało zgodnie z założeniami, jednak do czasu. Bud odszedł, ale Blossom wciąż go szuka. Widząc tęsknotę gęsi za utraconą miłością, pracownicy cmentarza postanowili zabawić się w swatkę.Para gęsi Blossom i Bud tworzyła idealny duet. Nie opuszczali się niemal na krok i robili wszystko razem. Niestety w sierpniu 2022 roku zarząd cmentarza przekazał bardzo smutne wieści - jeden z ptaków odszedł, a drugi nie mógł sobie poradzić z pustką w sercu po utraconej miłości. 
Czytaj dalej