Lisek zaklinowany w płocie stał się celebrytą. Jego mina wyraża więcej, niż tysiąc słów
Leśny spryciarz o charakterystycznym rudym futerku wpadł w pułapkę podczas przeskakiwania płotu gospodarstwa. Nieszczęśnik utknął w ogrodzeniu, a z odsieczą przybyli mu strażacy ochotnicy. Jak relacjonują, podczas interwencji lis miał taką minę, jakby mówił "wcale nie zjadłem waszej kury". Strażacy podczas swoich codziennych obowiązków zmagają się nie tylko z ogniem oraz wodą. Niosą pomoc ludziom ale także zwierzętom. Jak sami przyznają, nie odmawiają pomocy żadnemu stworzeniu w potrzebie. Tak też było w przypadku pewnego pechowego liska.
"Już był w ogródku, już witał się z gąską..."
W gospodarstwie we wsi Nikielowo (województwo warmińsko-mazurskie) doszło do nieszczęśliwego wypadku. W sobotni poranek zauważono zwierzę zwisające z płotu.
Okazuje się, że lis najpewniej próbował przedostać się na drugą stronę płotu, aby coś upolować i przypadkiem utknął łapkami między sztachetami ogrodzenia. Zwierzak przez dłuższy czas usiłował się uwolnić, jednak wszelkie próby kończyły się fiaskiem. Gdyby nikt mu w porę nie pomógł, mógłby umrzeć z wycieńczenia.
Całe szczęście na miejsce natychmiast wezwano ochotniczych strażaków z Barczewa, którzy rozpoczęli akcję ratunkową.
Lisek zasłynął swoją miną w sieci
Aby wydostać zwierzę w pułapki, ratownicy rozłożyli pod lisem koc i po chwili jeden z nich uwolnił zaklinowane łapy. Jak opowiada Agnieszka Nagraba, prezes strażaków ochotników z Barczewa, nie było potrzeby demontowania płotu. Po prostu strażak przełożył te łapki na drugą stronę. Nie wiadomo, jak długo lis wisiał na płocie, jednak widoczne nadgryzienia na sztachetach świadczą o tym, że mógł spędzić w tej pozycji sporo czasu. Finalnie wyszedł bez obrażeń z całego zamieszania.
Tym, co najbardziej zapadło ratownikom w pamięci, była mina uratowanego zwierzęcia. Zdjęcia z akcji ratunkowej błyskawicznie obiegł media społecznościowe za sprawą bezcennego wyrazu pyska futrzaka.
– Strażacy się śmiali, że gdy go uwalniali, lis miał taką minę, jakby mówił "wcale nie zjadłem waszej kury". Teraz nasz lisek to celebryta, zdjęcia, które mu zrobiliśmy, robią furorę w mediach społecznościowych – cieszy się Nagraba.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Ochotnicza Straż Pożarna w Barczewie
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Szukasz opiekuna dla psa lub kota? Oto serwis, któremu możesz zaufać
-
Policjanci ocalili życia dwóch maluszków. Już tylko jeden do adopcji
-
Suczka stała się rekordzistką. Urodziła aż 18 szczeniaków, ale to ostatni zapiera dech w piersiach