Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Kto mógł, chował się w budynku. Niedźwiedź wdarł się na posesję, piesek pokazał mu, kto tu rządzi
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 16.01.2024 13:20

Kto mógł, chował się w budynku. Niedźwiedź wdarł się na posesję, piesek pokazał mu, kto tu rządzi

odważny Jack Russell
odważny Jack Russell, źródło: youtube/storyfulviral

To miał być spokojny spacer po przydomowym ogrodzie. Poszukując smakowitych kąsków, niedźwiedź nie spodziewał się, że spotka w nim tak groźnego przeciwnika. Zazwyczaj wszyscy na jego widok uciekają, jednak mały piesek rasy jack russell terrier postanowił strzec swojego terenu. Odważny pupil pokazał misiowi, że z takimi jak on się nie zadziera. 

Niezwykłe spotkanie z niedźwiedziem. Wszyscy prócz psa uciekli do domu

Kolumbia Brytyjska położona na terenie Kanady charakteryzuje się barwną florą i fauną. Jest jednym z ulubionych rejonów miłośników zwierząt i wędkarzy, gdzie oprócz ogromnych okazów ryb, można zobaczyć wilki, orły, a także niedźwiedzie. Mieszkańców przestało już zadziwiać przypadkowe spotkanie z dzikim zwierzęciem, a na opublikowanym nagraniu możemy zauważyć, że wizyta misia w ogrodzie to już normalność nawet dla ich czworonogów. 

Do ogrodu, w którym na co dzień rządzi nieustraszony jack russell terrier o imieniu Jersey, postanowił zawitać młody niedźwiadek. Rodzina, która w tym czasie odpoczywała w ogrodzie, szybko schowała się przed niebezpieczeństwem w domu. Wszyscy wołali psa, ale Jersey nie słuchał. Pomimo widocznej gołym okiem różnicy rozmiarów stanął w szranki z intruzem, broniąc swojego terytorium. 

69-latka rozrzucała pod sklepem wędlinę z pinezkami, powód kuriozalny. Grozi jej więzienie

Młody niedźwiedź nie spodziewał się takiego przeciwnika. Pies obronił domowników

Najskuteczniejszą metodą obrony w przypadku spotkania z niedźwiedziem jest udawanie martwego i oczekiwanie, aż niedźwiedź straci zainteresowanie i odejdzie. Tak początkowo próbował zrobić dzielny jack russell. Przyjął postawę uległą przed groźniejszym przeciwnikiem i położył się na trawie. Niedźwiedź jednak nie chciał sobie pójść. Minuty mijały, a pies tracił cierpliwość. Ile można bezczynnie leżeć w trawie? Zrywając się na równe łapki, postanowił działać i przegonić niedźwiedzia ze swojego podwórka. 

jackrusselimis3.jpg
odważny Jack Russell, źródło: youtube/storyfulviral

Jersey grzecznie zakomunikował intruzowi, że nie podoba mu się jego niezapowiedziana wizyta. Gdy jednak to nie przyniosło skutku i niedźwiadek nadal nic nie robił sobie z jego obecności, psiak przystąpił do ataku. Zapomniał przy tym, że jego gość ma silne szczęki i wielkie pazury, którymi bez trudu mógłby wyrządzić mu śmiertelne rany. 

Na nagraniu widzimy, że Jersey ani myśli odpuścić. Przerażony niedźwiadek w popłochu ucieka na drzewo, co spotkało się z rosnącym niezadowoleniem ze strony białego czworonoga. Pies na chwilę odchodzi i postanawia poczekać, aż niedźwiedź zejdzie na ziemię, a tymczasem przerażona poczynaniami swojego przyjaciela rodzina krzyczy do niego przez okno. 

@dailymail That little dog has a big bark! Credit: Storyful/David Jonsson #RhymePOV #FootlongShuffle #shockingmoments #omg #wow ♬ original sound - Daily Mail

Takiego zakończenia nikt się nie spodziewał

Pies, mimo iż zwraca na nich uwagę, nadal czeka, aż niedźwiedź wykona ruch. Gdy w końcu drapieżnik zsuwa się z wysokości, pies nadal pilnuje, żeby przypadkiem nie przyszło mu do głowy rozpanoszyć się po jego terenie. Jersey ostatecznie postanawia pokazać niedźwiedziowi, kto rządzi w tym ogrodzie i rusza w pogoń za niedźwiadkiem. Cała historia kończy się dobrze zarówno dla dzikiego zwierzęcia, jak i podwórkowego bohatera, bowiem w ostatnich sekundach nagrania pies wraca cały i zdrowy do swojego domu. 

Każdy, kto choć raz w życiu miał pod opieką przedstawiciela tej rasy, zapewne doskonale wie, że upór to drugie imię jack russellów. Mając w sobie spryt lisa i odwagę tygrysa, te nieustępliwe i odważne psy nigdy nie odpuszczają. Wybierając jacka russella na swojego czworonożnego przyjaciela, jedyne czego będziemy musieli się obawiać to to, że nasz pupil nie będzie bał się absolutnie niczego. 

 

Źródło: wamiz.pl