Jansowidz Jackowski o duszach zwierząt. Wyjaśnia, jak znajduje zaginione i błąkające się pupile
Krzysztof Jackowski wierzy, że zwierzęta mają duszę. Właśnie dlatego potrafi je odszukać, niezależnie od tego, czy żyją czy też nie. Jak podaje portal wrozka.com.pl, Jasnowidz uważa, że między szukaniem człowieka a psa nie ma różnicy. – Jeśli zakładamy, że dusza istnieje, to muszą ją mieć także zwierzęta – mówi dziś. – Widzę je, bo mają duszę. Ja przynajmniej w to wierzę. Myliłem się: nie chodzi o świadomość, gdzie się jest, ale o to porozumienie z duszą - mówił Krzysztof Jackowski.
Krzysztof Jackowskich szuka zwierząt
Krzysztof Jackowski zajmuje się poszukiwaniem zwierząt. Dawniej zobaczył w centralnej Polsce nieżyjącego psa myśliwskiego. Zwierzę miało być pokąsane, a jego ciało leżeć obok strumyka czy rowu melioracyjnego. Jasnowidz wskazał miejsce, rzecyzwiście udało je się tam znaleźć.
A jak wygląda sprawa poszukiwać zaginionych zwierząt? – Wizja jest poczuciem czegoś bardzo niejasnego, jakiegoś momentu, na którym się koncentruję. Nawet jeśli moje wizje są sensowne, to nim właściciel dojedzie na miejsce, pies może zniknąć. Z kotami jest jeszcze trudniej. Zdaniem jasnowidza to dlatego, że choć są oswojone, to równocześnie wciąż pozostają dzikie - czytamy na ww. portalu.
Kilka lat temu Jacowski wyznał, że nigdy nie udało mu się odnaleźć kota. Sprawa jest już nieaktualna, ponieważ jak słuchamy na kanale BaSza Offical na YouTubie, jasnowidzowi udało się odnaleźć mruczka z Siemianowic Śląskich. Zwierzę było bardzo ważne dla właścicieli, którzy zwrócili się do Krzysztofa o pomoc. Jasnowidz zgodził się, odnalazł zaginionego kota.
Zdaniem Tomasza Gocłowskiego, innego jasnowidza szukanie zwierząt jest trochę jak gra losowa. "Raz się trafi, a raz nie".
Zdaniem jasnowidza zwierzęta, które odejdą czekają na ludzi w raju. Kościól może nie zgadzać się z tym stwierdzeniem, ponieważ uważa, że zwierzaki nie mają duszy, a co za tym idzie nie mogą trafić do Nieba. Więcej o duszy zwierząt pisaliśmy TUTAJ.
Kim jest Krzysztof Jackowski?
Krzysztof Jackowski zajmuje się wróżbiarstwem. Wiele wielu was to zdziwi, ale z zawodu jest... tokarzem! Od urodzenia mieszka w Człuchowie, stąd bardzo często podaje się tę informację przy jego nazwisku. Jest to niewielkie miejscowość w woj. pomorskim.
W jednym z wywiadów Jackowski wyznał, że często zdarza mu się mylić, jednak sprawdzonych i trafionych przepowiedni ma na koncie znacznie więcej. Jackowski pomaga w poszukiwaniu zaginionych osób, zwierząt czy wróży na temat sytuacji w Polsce i na świecie.
Słuchacie wizji Krzysztofa Jackowskiego?
Źródła: www.wrozka.com.pl i YouTube