Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Kot zjadł aparat słuchowy. W odwecie właściciele zrobili zwierzęciu najgorsze świństwo
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 29.11.2022 16:36

Kot zjadł aparat słuchowy. W odwecie właściciele zrobili zwierzęciu najgorsze świństwo

kot i aparat słuchowy
facebook/Tierheim Bergheim

Właściciele kota brytyjskiego musieli się nieźle zdziwić, gdy lekarze weterynarii wyjęli z żołądka zwierzęcia przeżuty czerwony przedmiot, który okazał się być aparatem słuchowym. Zamiast podziękować za udzieloną pomoc, rodzina zachowała się skandaliczny sposób. Aby wyrazić swoje oburzenie, klinika opisała całą historię na Facebooku.

Koty z natury lubią się bawić wszelkimi nitkami, sznurkami, tasiemkami, wstążkami oraz innymi drobnostkami, które przypadkiem znajdą się w zasięgu ich łapek. Właściciele tych ciekawskich zwierzaków zapewne doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie zawsze są w stanie zabezpieczyć wszystkich przedmiotów codziennego użytku, tak by nie zostały skradzione przez naszego pupila.

Niestety konsekwencje nierozgarnięcia właścicieli poniósł młody kot brytyjski, którego za zjedzenie aparatu słuchowego spotkała niesprawiedliwa kara.

Kot zjadł wartościowy przedmiot, rodzina natychmiast się go pozbyła

Historię kota, z którego żołądka lekarze wyjęli przeżuty aparat słuchowy, udostępnili w sieci pracownicy schroniska w Bergheim w Nadrenii Północnej-Westfalii w Niemczech. Na jednym ze swoich profili w social mediach poinformowali, że zwierzak trafił do nich, ponieważ w konsekwencji swojego zachowania został pozbawiony dachu nad głową.

Właściciele kota porzucili brytyjczyka wraz z momentem, gdy zaobserwowali pierwsze objawy pogorszenia stanu zdrowia i dolegliwości żołądkowe. Najwyraźniej konsultacja z lekarzem weterynarii, operacja usunięcia ciała obcego z żołądka zwierzęcia oraz dalsza opieka nad kotem okazała się zupełnie nieopłacalna dla jego rodziny.

Prześwietlenie wykazało, że zwierzak zjadł mały, czerwony aparat słuchowy, którym najpewniej zaczął się po prostu bawić. Takiego typu sytuacja staje się poważna, bo może dojść nie tylko do niedrożności jelit, ale i do przebicia żołądka lub jelit. Na domiar złego zwierzę nie było w stanie samodzielnie wydalić ciała obcego, w związku z czym niezbędna okazała się operacja przeprowadzona przez specjalistów.

Być może właścicieli zwyczajnie nie było stać na opłacenie leczenia pupila, lecz nie ulega wątpliwości, że zrzeczenie się praw do opieki nad mruczkiem było najgorszym możliwym rozwiązaniem.

- Właściciele nie mogli lub nie chcieli zapłacić za niezbędną operację i przepisali zwierzę bezpośrednio na klinikę – czytamy w komunikacje schroniska.

Lekarze przeprowadzili operację i uratowali kotu życie

Oczywiście pracownicy schroniska zajęli się porzuconym kotem i sfinansowali jego operację. Po pomyślnym przejściu zabiegu usunięcia aparatu słuchowego z organizmu, zwierzak wreszcie pożegnał się z dokuczliwym bólem.

Teraz kociak szuka odpowiedzialnego opiekuna, który przyjmie go do swojego domu. Ponadto na oficjalnym profilu schroniska pojawiło się przypomnienie dla osób, które decydują się na adopcję lub kupno psa, kota czy innego domowego pupila, by zawsze byli przygotowani na niespodziewane wydatki związane z opieką nad zwierzętami.

- Drodzy przyjaciele, będziemy to powtarzać w nieskończoność: przemyślcie dokładnie wszystko zanim adoptujecie zwierzaka. Odpowiedzialność za zwierzę oznacza również zakup polisy ubezpieczeniowej lub dysponowanie środkami potrzebnymi na jego leczenie – czytamy w jego treści.

Oczywiście w pełni popieramy te słowa i jeszcze raz przypominamy, że zniszczeń w domu, podczas gdy przebywa w nim zwierzę domowe, nie da się całkowicie uniknąć.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: wamiz.pl; wamiz.de

Tagi: