Zwierzęta ratunkiem w czasach koronawirusa. Są nieocenione
W czasach koronawirusa zwierzęta zapewniają człowiekowi towarzystwo i pewną regularność, rutynę. Konieczność zajęcia się pupilem, nakarmienia go, wyjścia na spacer czy zabawy pozwala właścicielowi zachować pozory normalności. Relacja z inną żywą istotą jest ratunkiem w czasie, gdy z powodu epidemii życie towarzyskie i społecznie na świecie właściwie przestało istnieć.
Zwierzęta ratują człowieka w czasach koronawirusa
Niezależnie od koronawirusa, korzyści z posiadania zwierzęcia dla zdrowia i dobrego samopoczucia są dobrze udokumentowane badaniami. Posiadanie pupila zmniejsza samotność i niepokój, polepsza nastrój i w pewnym sensie pomaga zorganizować dzień. Dzieje się tak w normalnym okolicznościach, a w zamknięciu zwierzęta ratują człowieka zapewniając mu towarzystwo i bardzo często dając powody do uśmiechu i radości.
Szczególną rolę w radzeniu sobie z koronawirusem poprzez izolację mogą odgrywać tutaj psy. Czworonogi te pomagają utrzymać aktywność właścicieli, ponieważ wymagają wychodzenia na spacery i to niezależnie od pandemii. Poza tym większość z nich jest bardzo towarzyska, a ich naturalna radość i pozytywne nastawienie do świata udzielają się także ludziom. Nie dziwi więc fakt, że zdarzają się przypadki „wypożyczania” czworonoga sąsiadom, z czego korzyści są obopólne.
Pies niezastąpiony podczas zamknięcia w domu
Marie Brown z Kent w Anglii adoptowała psa rasy Cavalier king charles spaniel na chwilę przed zamknięciem się w domu, zalecanym przez władze z powodu epidemii koronawirusa.
– Odebraliśmy Barneya dzień przed tym, jak zaczęła się izolacja. To był dar z niebios. Szczeniak pomógł moim dzieciom w przystosowaniu się do życia bez szkoły, sportu i dużej części życia towarzyskiego – mówi kobieta.
Dodaje, że dzięki zabawie z psem dzieci się nie nudzą i mają pewną regularność w ciągu dnia.
Z kolei dwuletni cocker pudel Honey pomaga w koronawirusowym kryzysie swojemu panu, pracującemu jako konsultant szpitalny w Londynie.
– Pies sprawia, że mój mąż zachowuje zdrowy rozsądek. Kiedy wraca z pracy, Honey już na niego czeka. Bawią się na podłodze i widać wyraźnie, jak stres i lęki męża wyniesione z pracy maleją – mówi Afsaneh Parvizi-Wayne, żona mężczyzny.
Nie tylko psy są ratunkiem w czasach koronawirusa. Pocieszeniem są też koty i inne zwierzaki.
– Nasze koty cieszą się, że jesteśmy w domu. Ciągle siedzą nam na kolanach. Odkryliśmy, że kiedy wszystko jest takie niepewne, dobrze mieć je przy sobie. Przypominają nam, że życie toczy się dalej – mówi Rachel Conlisk, właścicielka kotów Belle i Little Tyke z Birmingham.
Ludzie częściej adoptują zwierzęta
Dla wielu osób koronawirus stał się powodem, dla którego przygarnęli zwierzaka do domu. Wiele fundacji i organizacji zajmujących się zwierzętami informuje, że wzrosła ilość adopcji oraz wsparcia dla zwierząt, pomimo że same schroniska są zamknięte. Znana w Wielkiej Brytanii i Irlandii organizacja Dogs Trust poinformowała, że ilość adopcji wzrosła w ostatnim czasie o 25%.
Jednocześnie organizacja apeluje o odpowiedzialność. Trzeba pamiętać, że adopcji zwierzaka dokonuje się na całe jego życie, a nie tylko na czas zamknięcia podczas pandemii koronawirusa.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Zwierzęta ratunkiem w czasach koronawirusaPixabay.com/Deedee86
Zwierzęta ratunkiem w czasach koronawirusaPixabay.com/rezendeluan
Źródło: guardian.com