Udawał nieprzytomnego wśród stada koni. Finał mógł być tylko jeden
Konie zostały udomowione prawie 5 tysięcy lat temu. Nie tylko przywykły do towarzystwa człowieka, ze swoimi opiekunami nawiązują głębokie relacje. Zawsze starają się im pomagać, są smutne i przerażone gdy dzieje się z nimi coś niedobrego. Mężczyzna postanowił sprawdzić, jak zachowa się stado jego podopiecznych, gdy uda, że traci przytomność na ich wybiegu.
Konie były przerażone gdy padł na ziemię
Kondrad Lenert ustawił się w samym środku stada swoich koni arabskich. W pewnym momencie padł na ziemię, udając, że stracił przytomność. Początkowo, widząc gwałtowny ruch, wszystkie zwierzęta odsunęły się od człowieka.
Później, zwierzak, którego wychowywał od pierwszych lat jego życia, podszedł do niego, w towarzystwie drugiej klaczy, sprawdzając, czy nic mu nie jest. Wygląda na to, że konie szybko zdały sobie sprawę z tego, że ich właściciel jedynie udaje uraz.
Niestety, zanim inne zwierzaki zdążyły zainteresować się leżącym na śniegu mężczyzną, dwójka z nich zaczęła gryźć siebie nawzajem. Hodowca musiał przerwać eksperyment, by je rozdzielić.
Konie przestraszyły się padającego mężczyzny
Te zwierzęta nie cierpią gwałtownych ruchów. W ich świecie nie zwiastują one nic dobrego. Zazwyczaj wykonują je drapieżniki, rzucające się do ataku, lub dwa ogiery, walczące o pozycję w stadzie.
Jako że konie kojarzą je praktycznie wyłącznie z zagrożeniem lub agresją wywołują one u nich ogromny niepokój. Jeśli nie mamy doświadczenia z tymi zwierzakami, najlepiej będzie powstrzymać się od wykonywania szybkich gestów w ich obecności.
Nie tylko ruchy ręką lub nogą czy nerwowe bieganie wokół niego mogą zaniepokoić konia, wyczuwają one nawet przyśpieszone bicie serca czy oddech człowieka. Czasem to wystarczy, by wywołać u nich dyskomfort.
Konie mocno przywiązują się do opiekunów
Te zwierzęta szybko przyzwyczają się do człowieka, który jest dla nich miły i dba o ich dobro. Wchodzący do stajni, zazwyczaj trzymając w ręku smakołyk jeździec lub właściciel konie, szybko zaskarbi sobie jego przyjaźń.
Czasem zaczynają traktować go niemal jak członka swojego stada, wykazując wobec niego te same odruchy, co wobec swoich ulubieńców wśród innych koni. Na przykład odpoczywając, znajdując się blisko niego lub przykładając łeb do jego policzka.
Źródło: tiktok.pl
