Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Koń był na skraju śmierci. Dzięki ratownikom zmienił się nie do poznania
Jakub Pasek
Jakub Pasek 24.03.2022 18:59

Koń był na skraju śmierci. Dzięki ratownikom zmienił się nie do poznania

koń zapuszczony
facebook.com/Here4Horses

Koń wiele wycierpiał znajdując się na farmie we wschodnim Durham w Anglii. W 2018 roku wolontariusze z British Horse Scoiety otrzymali zgłoszenie o tragicznie zaniedbanym zwierzęciu. Zgłaszający myśleli, że nic nie można dla niego zrobić, sądzili, że co najwyżej godziny dzielą go od śmierci. Mimo to, wolontariusze od razu ruszyli do akcji. Nie mogli pozwolić na to, by zwierzę odeszło w takich warunkach. Gdy dojechali na miejsce okazało się, że istnieją duże szanse na uratowanie czworonoga.

Koń był bardzo wychudzony i zaniedbany

Gdy ratownicy dotarli na farmę nie mogli uwierzyć własnym oczom. Skala cierpień zwierzaka była ogromna. Na miejscu spotkali się z mężczyzną, wezwanym przez właścicielkę konia, by zabrał jego ciało. On także był w szoku, widząc w jakim stanie jest zwierzę. Od razu zabrali je do gabinetu weterynaryjnego. Na miejscu gołym okiem dało się dostrzec, że koń jest skrajnie niedożywiony, bardzo brudny, a na jego ciele znajduje się wiele ran i skaleczeń. Lekarz podał mu kroplówki i przetoczył krew pochodzącą od wielu zdrowych koni. 

- Rzadko kiedy trafiają nam się tak poważne przypadki zaniedbanych zwierząt. Mimo wielu problemów w trakcie rekonwalescencji, Heidi wykazała się odwagą i prawdziwym duchem walki. Wierzymy, że to dzięki tej postawie, udało jej się wyzdrowieć - stwierdził jeden z wolontariusz w rozmowie z portalem Bored Panda.

Klacz bardzo dobrze reagowała na terapię. Była spokojna  i posłuszna wobec lekarzy. Widać było, że zależy jej przede wszystkim na powrocie do zdrowia.

Zwierzę zmieniło się nie do poznania

Po kilku tygodniach leczenia okazało się, że pod warstwą brudu kryje się piękne zwierzę. Rany zagoiły się, koń mógł już stanąć samodzielnie, rozpoczął się proces jego rehabilitacji. Szybko okazało się, że tempo w którym robi postępy jest niebywałe. Wykazał się ogromną wolą walki. Klacz, którą wiele osób skazywało na śmierć, udowodniła wszystkim jak bardzo się mylili. Dzięki wolontariuszom jej grzywa i sierść stały się lśniące i piękne. Boki zwierzęcia wróciły do swojego pierwotnego stanu, w miejscu ran i wystających żeber widniały teraz mięśnie. Aż trudno uwierzyć, że to to samo zwierzę.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Zbiórka na karmę dla zwierząt z Radys, każdy grosz się liczy!

https://zrzutka.pl

Źródło: pawmygosh.com

Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!