Swiatzwierzat.pl Pozostałe Katastrofa u psiego groomera. „Gdy przyjechałam go odebrać, nie rozpoznałam go”
Caters News Agency / catersnews.com

Katastrofa u psiego groomera. „Gdy przyjechałam go odebrać, nie rozpoznałam go”

23 lutego 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Sheila Kavanagh z Irlandii zabrała swojego szpica japoński do fryzjera. Pupil o charakterystycznym puszystym futerku potrzebował odświeżenia przed występem na wystawie psów. Zamiast delikatnego strzyżenia, fryzjer zafundował mu całkowitą metamorfozę. To niestety nie jest koniec niespodzianek.

Niedawno spore zamieszanie wywołały w sieci zdjęcia pupila, który przeszedł u fryzjera bardzo nietypową przemianę. 51-letnia właścicielka czworonoga, Sheila Kavanagh z Newbridge w Irlandii, nieomal dostała szoku, widząc szczeniaka.

Fryzjer doszczętnie zrujnował sierść zwierzęcia

Niefortunne zdarzenie miało miejsce 2 lutego. Tego dnia Sheila zawiozła swojego 10-miesięcznego szpica japońskiego o imieniu Milo do salonu fryzjerskiego dla zwierząt.

undefined

Kobieta straciła pracę z powodów zdrowotnych, dlatego miała nadzieję, że zacznie zabierać Milo na oficjalne wystawy i imprezy organizowane przez stowarzyszenia psów rasowych.

Milo

51-latka poprosiła o delikatne strzyżenie, aby przywrócić czworonogowi schludny wygląd. Fryzjer zgodził się i wycenił usługę na 65 funtów. Ukochany pupil wszedł do pomieszczenia z piękną, gęstą i sterczącą sierścią, ale gdy je opuścił, zmienił się nie do poznania.

Gdy właścicielka Milo zobaczyła efekt końcowy, dosłownie opadła jej szczęka. Fryzjer "nieco" zagalopował się podczas strzyżenia i całkowicie zgolił bujne futro szpica.

undefined

Zszokowana właścicielka nie była w stanie wydusić z siebie ani słowa. Zabrała zatem Milo do domu i opowiedziała całą historię swojej córce. Kayleigh Dooley, która pracuje jako lekarz weterynarii tak opisała całe zdarzenie:

- Kiedy przyjechała go odebrać, Milo zaczął na nią skakać, ale ona na początku go nie poznała i myślała, że to inny pies. Jak tylko wróciła do domu, od razu do mnie zadzwoniła. Kilka dni później zabrałam go do swojego gabinetu, aby go zbadać i przepisać mu leki. Wyglądał bowiem na obolałego - opowiada 26-latka.

Okazuje się, że w trakcie badania Kayleigh zauważyła na ciele zwierzęcia skaleczenia. Aby nie dopuścić do ich pogorszenia, Milo musiał zażywać leki przeciwzapalne.

undefined

Szansa na prestiżowe zwycięstwo przepadła

Niestety, tak ekstremalna ingerencja w wygląd Milo przekreśliła jego szanse na start w konkursie. Z obecną fryzurą nie spełniał już ważnych kryteriów wystawowych, a pomyłka fryzjera mogła rzutować na całe jego dorosłe życie.

- Psy o podwójnej strukturze sierści mogą cierpieć na łysienie plackowate po takim strzyżeniu, a wtedy jego futro nie odrastałoby równo. Potrzebne będzie dużo pracy z odżywkami i olejkami, aby odzyskać jego futro, a to zajmie co najmniej rok - wytłumaczyła młoda lekarka weterynarii.

undefined

Po pewnym czasie rodzina dowiedziała się, że groomer, który ostrzygł Milo, nie miał kwalifikacji i był zatrudniony na podstawie doświadczenia, a nie oficjalnych kwalifikacji. Chociaż Sheila otrzymała zwrot środków za fatalnie wykonaną usługę, żadne pieniądze nie są w stanie zrekompensować, tego co wyrządził fryzjer.

- Umówiłam się na spotkanie w tym salonie i uzyskałam zwrot pieniędzy za tę usługę. Czułam, że próbowali przerzucić winę na moją mamę, ale jako weterynarz wiem, że takiego strzyżenia jak u Milo nie można wykonać bez zgody właściciela – przyznaje córka 51-latki.

undefined

Trzymajmy kciuki, by Milo jak najszybciej odzyskał swoje piękne futerko!

Źródło: kochamyzwierzaki.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy