Jak karać psa?
Uderzenie psa, choć może nam się wydawać skuteczne, może nieść za sobą bardzo daleko idące skutki. Na dodatek negatywne. Aby kara – jakakolwiek – miała sens, musi dotyczyć konkretnego czynu i zostać poniesiona natychmiastowo, co wcale nie jest takie proste. I często jedno zwrócenie uwagi nie wystarczy. Jak zatem karać psa skutecznie?
Kiedy karać psa?
Zanim zaczniemy pisać o metodach karania psa, warto zastanowić się, czy faktycznie pies nasze zachowanie odbierze jako karę, czy nagrodę. Za przykład niech posłuży niszczenie kapci. Kiedy siedzimy na kanapie, pies przynosi nam na wpół podarte kapcie. Denerwujemy się, krzyczymy, czasem delikatnie uderzymy psa. Czy pies odbierze to jako karę, czy nagrodę?
W wielu przypadkach będzie to nagroda: wreszcie zdobyłem uwagę mojego opiekuna, a więc znalazłem szybki sposób na zwrócenie na siebie uwagi. Każda kara wymierzona w tym momencie będzie skutkowała wzmożeniem zachowania. Samo zachowanie psa jest natomiast wynikiem zaniedbania czworonoga.
Zanim zatem przejdziemy do karania za złe zachowania, musimy wiedzieć, co jest ich przyczyną. Pies zaniedbamy, łaknący naszej uwagi będzie robił wszystko by zwrócić na siebie uwagę, a więc to my musimy pokazać mu kiedy jest czas na zabawę, a kiedy na odpoczynek.
Jak karać psa poprzez wzmacnianie pozytywnych zachowań?
Karanie za pośrednictwem przemocy nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Choć na chwilę przynosi pożądany przez nas efekt, w dalszej kolejności może wiązać się z zachowaniem agresywnym lub poważną chorobą. Tłumione emocje muszą w końcu znaleźć ujście, prowadzą do naturalnego instynktu samoobrony i agresji skierowanej bezpośrednio we właściciela.
Najlepszą metodą nauki psa jest po prostu wzmacnianie pozytywnych zachowań. Kiedy pies zrobił coś dobrze, nagradzamy go smakołykiem. Po kilku próbach zaczyna kojarzyć co zrobił dobrze i czego może w zamian oczekiwać.
Gdy coś nam się nie podoba, uważamy to za złe, ignorujemy. Weźmy jeszcze raz przykład z kapciami. Zamiast na psa nakrzyczeć, uderzyć, po prostu go ignorujemy – po kilku takich sytuacjach nasz pupil zrozumie, że niszczenie naszych osobistych rzeczy nie sprawi, że zyska naszą atencję.
Dlaczego nie karać psa?
Prawidłowe karanie psa jest trudne. Wymaga przebywania i obserwacji z pupilem przez cały czas. Nasz czworonóg nie rozumie dlaczego jest karany, bo w porównaniu do nas nie umie łączyć faktów, a więc skuteczność kary ma sens tylko wtedy jeśli jest ‘na gorącym uczynku’.
Kolczatka, czy bicie z kolei powodują budowę wrogiej relacji. Pies przestaje kojarzyć właściciela, spacer z czymś dobrym, a zaczyna z bólem. W konsekwencji może to się przerodzić w agresję, a wtedy nie obejdzie się bez pomocy specjalisty.
O tym, jak karać psa za złe zachowanie, warto spytać behawiorystę i trenera. Podpowiedzą, które zachowania są oznaką znudzenia, a które faktycznie mogą być zachowaniami, które trzeba wyeliminować.