Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Ogromny intruz pojawił się w domu kobiety. Zachowała zimną krew do przyjazdu służb
Jakub Pasek
Jakub Pasek 11.10.2020 02:00

Ogromny intruz pojawił się w domu kobiety. Zachowała zimną krew do przyjazdu służb

intruz z domu kobiety
Policja w Fryburgu

Intruz najprawdopodobniej pochodził z pobliskiej rzeki. Choć zwierzęta tego gatunku nie występują w Niemczech naturalnie, wiele z nich ucieka z przemysłowych hodowli. Stanowią one przysmak kuchni azjatyckich. Z tego kontynentu także pochodzą. Zazwyczaj nie stanowią zagrożenia dla ludzi, choć ich widok może przyprawić o dreszcze. Nie wiedząc jak się zachować wobec niecodziennego stworzenia, kobieta spróbowała złapać go, stawiając nad nim plastikowy kosz na śmieci. Bała się, że przytrzaśnie jego długie odnóża. Chociaż była przerażona tym widokiem, nie chciała go skrzywdzić. Później zadzwoniła po policję.

Intruz został złapany przez policjantów

Dyspozytor przyjmujący jej zgłoszenie był w szoku. Policjanci zajmują się setkami zwierząt rocznie, jednak w większości mają do czynienia z dzikimi ssakami, takimi jak dziki i jelenia lub udomowionymi psami i kotami. Rzadziej, choć wciąż często zdarza się im interweniować w sprawie ptaków, które wlatują do mieszkań lub dewastują miejską infrastrukturę. To była jednak ich pierwsza interwencja, w sprawie kraba, który wtargnął do czyjegoś mieszkania przez okno. Mundurowi nie mieli pojęcia, czego się spodziewać, ani jak zadbać o los zwierzaka. Od kobiety usłyszeli jedynie, że jest ogromny. Istotnie, samo ciało skorupiaka miało około 25 centymetrów długości. Na posterunku otrzymali jedynie specjalny pojemnik, do którego mieli go zapakować, przed przewiezieniem do kliniki weterynaryjnej, w której zajmą się nim specjaliści. Na miejscu okazało się, że kobieta mocno ułatwiła ich zadanie. Po prostu przerzucili go spod kosza na śmieci, do swojego pudełka.

Intruz okazał się niespotykanym gatunkiem zwierzęcia

W klinice dowiedzieli się, że zwierzak to krab wełnistoszczypcy. Zwierzęta tego gatunku wywodzą się z Azji, jednak hodowane są w wielu niemieckich fermach. Z hodowli przedostały się do wielu lokalnych zbiorników wodnych, które zapewniają im adekwatne warunki do wzrostu i rozowju. Choć rzadko kiedy osiągają tak imponujące rozmiary, dobrze czują się w akwenach takich jak rzeki i stawy. Pojawienie się tych zwierząt w wodzie nie stanowi dobrego znaku. To gatunek wysoce inwazyjny. Szybko namnaża się i wypiera lokalne drapieżniki, z którymi rywalizuje o pokarm. Jego nazwa pochodzi od szczeciny porastającej jego przednie odnóża, zakończone ostrymi szczypcami.

ZOBACZ ZDJĘCIE: