Ukryta kamera nagrała znaną influencerkę, która wyrzuciła kota za płot. Internet jej tego nie wybaczy.
Internet ostatnio obiegło szokujące wideo, na którym widzimy młodą dziewczynę, która rzuca kotem przez całą długość ogrodu. Kobieta bierze zamach, jakby ciskała piłką, a nie żywym, bezbronnym zwierzęciem. Takie zachowanie jest nieludzkie i niedopuszczalne, a jednak ludzie robią takie rzeczy i to dlaczego?
Charli Gowland jest australijską influencerką. Kobieta stara się utrzymać popularność na Instagramie, nie waha się sięgnąć po zachowania zupełnie skrajne, byleby tylko zwróciły na siebie uwagę. Takim właśnie zachowaniem było to, co zrobiła swojemu kotu. Przerażające, że Internet sprawia, że ktokolwiek wpada na taki pomysł, a ludzie chcą to oglądać.
Internet się przeraził
Na wideo, udostępnionym przez znajomą dziewczyny widzimy młodą kobietę, która trzyma w rękach kota. Kobieta stoi na tyłach domu, w ogrodzie. Instagramerka brutalnie rzuca kotem, który leci kilka metrów w powietrzu. Widzimy, że za zwierzęciem biegnie pies, poszczuty przez właścicielkę.
Jak można zrobić coś takiego?
Znajoma dziewczyny, która wrzuciła to w Internet, twierdzi, że kot zginął przez to zachowanie. Właścicielka zwierzęcia zaprzecza. W sprawie Australijki i tak zostało wszczęte śledztwo. Policja miasteczka Wagga Wagga stwierdziła, że to zachowanie jest obrzydliwe i niedopuszczalne. Dziewczyna przeprosiła za swojej zachowanie.
Jaka jest kara za znęcanie się nad zwierzętami?
Kara za znęcanie się nad zwierzętami to w Polsce nawet do 5 lat więzienia. Jest tak wysoka w przypadku, w którym sąd orzeknie, że znęcanie się było ze szczególnym okrucieństwem. Została ona podniesiona w zeszłym roku. Do tej pory osobie krzywdzącej zwierzę, groziły maksymalnie 3 lata pozbawienia wolności.
Przerażające jest, że we współczesnych czasach, kiedy świetnie wiemy, że zwierzęta są czującymi istotami, które przecież okropnie cierpią w takich sytuacjach.
ZOBACZ TO STRASZNE NAGRANIE:
ZOBACZ TEŻ:
- Seniorzy masowo oddawani do szpitala na Boże Narodzenie. Ruszyła akcja „Wspólne święta”
- Janusz Dzięcioł długo nie cieszył się nagrodą z Big Brothera. Wydał je na trzy rzeczy
- Policjanci znaleźli w jego domu dziwnie wyglądającą lalkę. Kiedy ją powąchali, zamarli
- Royal Baby w drodze. „Książę i Księżna z ogromną przyjemnością ogłaszają…”
- Dostała kopertę od nieznajomego w pociągu. Było na niej napisane „Otwórz za 10 sekund”
- Robert Janowski przekazał dramatyczną wiadomość. Śmiertelny nowotwór zabija Kacperka, potrzebna pomoc