Gdy przestał być użyteczny w walkach, wyrzucili go na cmentarzysko. Tak przebiegła jego pierwsza kąpiel
Jeden z przedstawicieli organizacji Every Life Matters Animal Rescue znalazł zwierzę, które bez jego pomocy z całą pewnością skonałoby w męczarniach. Pies rasy pitbull nie był w stanie samodzielnie się poruszać, a z czasem odkryto, że wykorzystywano go podczas walk psów. Wystarczyły dwa miesiące, aby przynieść czworonogowi ulgę w cierpieniu. Zdjęcia przedstawiające jego pierwszą kąpiel potrafią wzruszyć do łez.
Pitbull został znaleziony wśród zwłok innych zwierząt. Wcześniej służył jako żywa przynęta
Historia rozpoczęła się w jedynym z lasów Karoliny Południowej. Aktywista udzielający się w organizacji Every Life Matters Animal Rescue udał się na miejsce, gdzie według informacji zawartych w zgłoszeniu, wyrzucone zostały zwłoki zwierząt. Przekazane informacje okazały się być prawdziwe, przynajmniej w pewnym stopniu. Okazało się, że wśród rozkładających się ciał leży ranny pitbull.
Pies był w ciężkim stanie, ale zdecydowanie nie był martwy. Mężczyzna natychmiast zabezpieczył zwierzaka i przetransportował go do lecznicy weterynaryjnej. Pies trafił pod opiekę Charlotte Animal Referral &Emergency (CARE). Tam zajęli się nim profesjonaliści.
Walki psów niemal odebrały mu życie
Okoliczności w których pies został porzucony, były wyjątkowo drastyczne. Jasne stało się, że cierpiący pies nie był jedyną ofiarą pewnego okrutnego procederu. Ktoś dla własnej uciechy bądź zarobku stworzył prawdziwe piekło na Ziemi. Pitbull był w stanie krytycznym.
Liczne rany na jego ciele wskazywały na to, że musiał być ciężko pogryziony. To, do jakiej rasy zalicza się ranny pies oraz to, w jakich okolicznościach został znaleziony wskazywało na to, że zwierzak ten musiał być wykorzystywany w nielegalnych walkach psów. Wydarzenia, których głównym celem jest wyzwolenie w zwierzętach agresji nadal są praktykowane w wielu miejscach na świecie. Z tego powodu cierpi wiele psów, o czym pisaliśmy w kontekście innego pitbulla, który także służył za żywą przynętę.
Bohater tej historii, którego nazwano Rambo, otrzymał pomoc w ostatnim momencie. Lekarze robili wszystko co w ich mocy, żeby uratować jego życie. Pitbull okazał się być bardzo wyrozumiałym pacjentem. W żaden sposób nie utrudniał specjalistom pracy. To nietypowe zachowanie u cierpiących, wystraszonych zwierząt. Nawet kąpiele, które ze względu na liczne uszkodzenia skóry, mogły być nieprzyjemne, nie stały się powodem do wzbudzenia jakiegokolwiek sprzeciwu.
Po kąpieli przyszedł czas na zasłużony relaks.
Rambo jest niepełnosprawny ale teraz cieszy się życiem!
Niestety, ze względu na rozległe obrażenia, które zostały zainfekowane, nie udało się uratować tylnych nóg pitbulla. Rambo w wyniku ludzkiego okrucieństwa stał się inwalidą.
Okazuje się jednak, że dzięki kilku dodatkowym zabiegom oraz wózkowi inwalidzkiemu pies jest w stanie samodzielnie się poruszać. Rambo po otrzymaniu niezbędnej pomocy medycznej oraz dużej dawki czułości dostał szansę na nowe życie.
Pomimo trudnej przeszłości i groźnego wyglądu, jest bardzo ufnym i wesołym psem. Uwielbia głaskanie oraz zabawy z człowiekiem. Poza tym, szybko uczy się jak funkcjonować w nowej rzeczywistości, wykorzystując jedynie dwie łapy.
Źródło: facebook.com/carecharlotte, reshareworthy.com