Zabrze. Dzik zaatakował przechodnia. Policjanci oddali strzały
Sytuacja miała miejsce w Zabrzu w województwie śląskim. Kierowca samochodu osobowego potrącił dzika. Na miejsce zostały wezwane służby, które w trakcie wyjazdu dowiedziały się o ataku zwierzęcia na przechodnia.
Dzik został zastrzelony
- Stróże prawa udali się na miejsce. W czasie wyjazdu dowiedzieli się, że ranny dzik zaatakował przechodnia. Gdy dojechali, podeszli bliżej, a rozjuszone zwierzę rzuciło się na nich. Wówczas policjanci, z uwagi na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia osób postronnych, użyli broni, oddając cztery strzały w kierunku dzika - mówi se.pl, Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej komendy.
Policjanci podjęli decyzję o zastrzeleniu dzika z uwagi na teren, gdzie przebywali. Niedaleko znajdowało się przedszkole, jak i dzik mógł stanowić realne zagrożenie dla mieszkańców i spacerowiczów.
Zwierzę nie przeżyło.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Spacerowicz trafił do szpitala
61-letni mężczyzna, który został ugryziony przez dzika trafił do szpitala. Rana była poważna, jednak nie wiadomo, jaki jest stan zdrowia pacjenta.
W zdarzeniu nie ucierpiała żadna inna osoba.
Wypadek dzików z tragicznym finałem
Dziki można spotkać w wielu miastach Polski, także w samej stolicy! Niedawno mówiliśmy o tych zwierzętach za sprawą tragicznego wydarzenia, które miało miejsce na rozlewiskach Odry. Dziki wpadły do lodowatej wody, prawdopodobnie z powodu załamania się tafli pod ich ciężarem.
Wezwani na miejsce strażacy uratowali lochę, która w wodzie mogła spędzić nawet godzinę. Drugi dzik nie przeżył.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:
Wpadka w Familiadzie. Nietypowa odpowiedź uczestniczki na pytanie: „Za czym biega pies?”
Pilny apel leśników do właścicieli zwierząt. Pies zagryzł kolejną sarnę
Promocja w Biedronce na karmy dla psów i kotów. Wyjątkowa okazja