Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Dziewczynka z Ukrainy zwraca się do właścicieli psów. Ma dla nich ofertę nie do odrzucenia
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 08.04.2022 16:13

Dziewczynka z Ukrainy zwraca się do właścicieli psów. Ma dla nich ofertę nie do odrzucenia

Zdjęcie ilustracyjne
pexels/Katie Godowski, twitter/damian_zurawski

Damian Żurawski, radny z Sosnowca, podzielił się na swoim profilu na Twitterze ogłoszeniem dziewczynki z Ukrainy. Dziecko chce się odwdzięczyć za okazane wsparcie i ogłosiło, że chciałoby pomóc mieszkańcom Łodzi w wyprowadzaniu psów.

Z dnia na dzień rośnie liczba ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wśród nich znajdują się również małe dzieci. W tym wojennym koszmarze i jego skutkach dzieje się jednak wiele dobra, czasami cichego, niepozornego, ale równocześnie bardzo potrzebnego.

"Pomóżmy małej dziewczynce"

Nasi wschodni sąsiedzi są niezwykle wdzięczni Polakom za wszystko, co dla nich robią - od przekazywania jedzenia z długim terminem przydatności, leków, ciepłych ubrań, kocy, zabawek, artykułów i środków higienicznych, po zapewnianie noclegów czy miejsc pracy na obczyźnie. Niektórzy nie chcą ograniczać się do słów podziękowania i pragną zaoferować coś w zamian za udzieloną pomoc.

W czwartek 7 kwietnia członek Rady Miejskiej w Sosnowcu Damian Żurawski zwrócił się z apelem do internautów, publikując zdjęcie ogłoszenia młodej Ukrainki skierowanego do mieszkańców Łodzi. Oto jego treść:

- Jestem dziewczyną z Ukrainy. Bardzo kocham zwierzęta. Mogę wyprowadzić psa za symboliczną opłatą - czytamy. 

Ogłoszenie zostało rozwieszone na osiedlu Janów. To teren dzielnicy Widzew we wschodniej części miasta. Na odręcznie napisanej kartce widnieje też numer telefonu oraz rysunek piesków wykonany kredkami.

Internauci mają moc

Polscy użytkownicy Internetu po raz kolejny pokazali swoją siłę i po publikacji ogłoszenia zaczęli je masowo udostępniać w mediach społecznościowych. Wielu z nich było poruszonych pracowitością oraz talentem artystycznym małej dziewczynki z Ukrainy.

- Uroczy w tym jest fakt, że nawet najmłodsi nie chcą darmowej pomocy tylko sami chcą na siebie zarobić. Tym się właśnie różnią uchodźcy wojenni od emigrantów zarobkowych - napisał jeden z użytkowników Twittera. - Ukraińcy są bardzo pracowici. Kocham ich za to - dodała kolejna osoba. Jednocześnie część komentujących zwróciło uwagę, że podawanie numeru telefonu dziecka w Internecie jest nierozsądnym posunięciem.

- Bałabym się o dziecko , ze jakiś sk… może ja skrzywdzić - przestrzegała jedna z użytkowniczek.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: twitter/Damian Żurawski