Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Czworonożni przyjaciele pożegnali umierającą dziewczynkę w najczulszy sposób
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 19.11.2020 01:00

Czworonożni przyjaciele pożegnali umierającą dziewczynkę w najczulszy sposób

Basset i dziewczynka
youtube/ABC News

Dziewczynka o imieniu Nora nie miała nawet roku, gdy niespodziewanie doznała wylewu krwi do mózgu. Diagnoza lekarzy była wielkim ciosem dla rodziców dziecka. Nie mieli oni żadnych wątpliwości - ich córka wkrótce umrze.

Cała rodzina czekała przy łóżku dziewczynki

Mary i Johna Hall na przemian wypłakiwali sobie oczy i rwali włosy z głowy, nie mogąc pogodzić się z tym, że ich maleństwo wkrótce odejdzie z tego świata. Wylew był tak poważny, że żadna operacja nie byłaby w stanie wyleczyć dziecka.

Diagnoza była ostateczna - Nora prawdopodobnie odejdzie w przeciągu najbliższych tygodni, a być może nawet dni. Tak przykrej wiadomości nie chciałby usłyszeć żaden rodzic.

Od momentu tragicznego wypadku Nora nie mogła się nawet poruszyć. Leżała nieprzytomna na łóżku, będąc podłączona do specjalistycznej aparatury milionem kabli. Rodzice patrzyli na ten łamiący serce widok z ogromną trudnością, jednak postanowili, że nie opuszczą jej do ostatniej chwili. Tkwili przy jej boku, dziękując za krótki czas, który mogli spędzić razem.

Przyjaciele na śmierć i życie

Przy łóżku nie zabrakło też przyrodniego rodzeństwa dziewczynki - Gracie i Grumpy, czyli dwóch bassetów. Czworonożni podopieczni rodziny Hall także wyczuwali, że stan zdrowia dziewczynki jest krytyczny. Psiaki były bardzo zaniepokojone losem młodziutkiej opiekunki, dlatego przez cały czas warowały na łóżku Nory. W ten sposób chciały okazać jej wsparcie w najtrudniejszych chwilach.

Nawet kiedy dziewczynka była jeszcze zdrowa, Gracie i Grumpy nie odstępowały jej na krok. Psiaki były bardzo przywiązane do córeczki państwa Hall, którą postrzegały jako najlepszą przyjaciółkę. Nie chciały się z nią rozstawać, lecz także w żaden sposób nie mogły jej pomóc.

Tuż przed śmiercią Nory bassety mogły zrobić tylko jedno. Pożegnały ją w najwspanialszy sposób - liżąc ją po buzi i grzejąc ciepłem swojego ciała. Z pewnością chciały ją w ten sposób pocieszyć i zapewnić, że jeszcze kiedyś się spotkają.

5-miesięczna dziewczynka odeszła otoczona miłością całej rodziny. Dramatyczna historia rodziny Hall jest dowodem na to, że zwierzęta mają wysoko rozwiniętą zdolność empatii i także odczuwają ból po stracie bliskich. 

źródło: podaj.to