Dzień bez Futra. Polscy raperzy łączą siły z Otwartymi Klatkami. Tak umiera 6 milionów zwierząt rocznie
25 listopada obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Bez Futra. W tegorocznej edycji kampanii antyfutrzarskiej polscy raperzy połączyli siły ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki, aby zaapelować w sprawie niecierpiącej zwłoki. DonGURALesko pragnie zwrócić uwagę na warunki, w jakich co roku życie traci ponad 6 milionów zwierząt. Do ochrony norek i lisów wzywa także Jakub Grabowski, znany także jako Quebonafide.
W tym roku przypada 28. rocznica ustanowienia w Polsce Dnia bez Futra. Do powstałej z inicjatywy Stowarzyszenia Otwarte Klatki kampanii #EuropaBezFuter dołączyli artyści ze świata hip-hopu. DonGURAlesko, czyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich raperów, wziął udział w nagraniu krótkiego filmu w towarzystwie lisów ocalałych z ferm futrzarskich. W sprawie wypowiedział się także Quebonafide, podpisując Europejską Inicjatywę Europejską i do tego samego namawiając swoich fanów.
Przemysł futrzarski rocznie zabija 100 milionów zwierząt, polscy artyści mówią "dość"
Wybór daty obchodów Światowego Dnia bez Futra jest nieprzypadkowy, bowiem to właśnie na przełomie listopada i grudnia na fermach futrzarskich dochodzi do uboju, co oznacza śmierć kilku milionów zwierząt. Aktywiści walczący o zlikwidowanie krwawej gałęzi przemysłu wykorzystują ten dzień w celu nagłośnienia losu bezbronnych zwierząt, które na fermach są hodowane w jednym celu.
Mimo, że w ubiegłych latach futra naturalne cieszyły się sporą popularnością i stanowiły wyznacznik statusu materialnego, dzisiaj ich odbiór społeczny jest zupełnie inny. Chociaż obecnie cały świat odchodzi od okrutnej hodowli zwierząt futerkowych, to według statystyk prowadzonych przez Fundację Viva! w 2021 roku w samej Polsce działało 500 ferm futrzarskich. Aktywiści podkreślają, że co roku ginie w nich 6 milionów norek amerykańskich – gatunku specjalnie sprowadzonego do Europy do produkcji futer. Aby uszyć tylko jedno futro, potrzeba aż 60 osobników tego gatunku.
Zakaz hodowli zwierząt na futro został przyjęty w 20 krajach Unii Europejskiej. Tymczasem w Polsce ustawa zakazująca hodowli zwierząt w tym celu ma ogromne poparcie społeczne i polityczne, a mimo to czeka na akceptację od czerwca.
– Mimo że do laski marszałkowskiej został złożony świetnie przygotowany i dopracowany projekt zakazu, nic w tym kierunku się nie dzieje. Liczymy, że polscy politycy wrócą do tematu jak najszybciej, a w międzyczasie walczymy o Europę Bez Futer – mówi Marta Korzeniak ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Pod kampanią Europa Bez Futra podpisało się już wiele osób, swoje poparcie wyrazili także polscy artyści. Pod Europejską Inicjatywą Europejską dotyczącą zakazu hodowli zwierząt na futro swój podpis złożyli m.in. Cleo, Peja, Gural czy Quebonafide. Artyści postanawiają wykorzystać swoją rozpoznawalność oraz zasięgi w mediach społecznościowych, by uświadomić swoich fanów i obserwatorów o realiach hodowli przemysłowej i wreszcie położyć kres temu reliktowi przeszłości. Jedną z osób, która zdecydowała się nawiązać współpracę ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki i zabrać głos w sprawie milionów zwierząt futerkowych, jest popularny raper DonGURALesko.
DonGURALesko w kampanii #EuropaBezFuter, do akcji dołącza Quebonafide
DonGURALesko nagrał specjalny spot, w którym u jego boku pojawiły się lisy ocalone z ferm futrzarskich. Krótki materiał wideo dotarł już do tysięcy internautów, którzy w większości zgadzają się z zawartym w nim przekazie.
– Zamykanie ich [lisów] na całe życie w ciasnych klatkach jest najbardziej bestialskim pomysłem, jaki można sobie wyobrazić – mówi DonGURALesko na nagraniu.
Do akcji uświadamiania o bestialskiej śmierci milionów zwierząt futerkowych przyłączył się również Kuba Grabowski, czyli raper znany ówcześnie jako Quebonafide. Na Twitterze udostępnił nagranie przedstawiające warunki panujące w takich miejscach, pytając retorycznie, jak taki sadyzm może być nadal legalny. Jednocześnie zachęcił swoich fanów do składania podpisów pod petycją.
Niedawno zobaczyłem na własne oczy jak są przetrzymywane lisy i norki na fermach w Polsce. Drapieżniki w ciasnych klatkach czekają na oskórowanie - jak taki sadyzm może być nadal legalny? Prośba o Wasz podpis pod Europejską Inicjatywą Obywatelską: https://t.co/ABCVr3fqAi pic.twitter.com/UOy6ZA6CDS
— Kuba Grabowski (@MlodyGrabus) November 23, 2022
Uwadze społeczeństwa nie może umknąć dobrostan, a właściwie jego brak na fermach futrzarskich. Cierpienie norek, lisów, jenotów, nutrii, gronostajów czy szynszyli jest niewyobrażalne i przyprawia o ból serca, bowiem przerażająca jest nie tylko ich hodowla, ale także sposoby zabijania i pozyskiwania z nich futra. W przypadku norek wykorzystuje się tlenek węgla lub mieszaninę z 40 proc. CO2, tak by nie zabrudzić krwią futer. Zdarza się, że dawka jest zbyt mała, a zwierzę budzi się na stosie martwych osobników, z którymi dopiero co dzieliło ciasną klatkę. Powszechnie stosowane jest także rażenie prądem.
Co więcej, zwierzęta pozbawione przestrzeni i możliwości eksploracji cierpią na skutek stresu, nieleczonych ran oraz infekcji oczy, mają odgryzione uszy i ogony, nierzadko zjadają się nawzajem. Oprócz tego, rażące naruszenia prawa pokazują, w jaki sposób traktowane są zwierzęta na fermach futrzarskich. Nagrania pochodzące z ferm to zapis niebywałego okrucieństwa i znęcania się przez pracowników nad niewinnymi stworzeniami.
By komisja rozpatrzyła wniosek, potrzebnych jest co najmniej milion podpisów, których na w momencie pisania artykułu jest ponad 626 tysięcy. Poprzeć może go każda osoba, która ukończyła 18. rok życia i jest obywatelem lub obywatelką Unii Europejskiej. Mamy niepowtarzalną szansę, aby raz na zawsze zakończyć ten okrutny przemysł, wystarczy wejść na stronę europabezfuter.pl.
Pamiętajmy, że zwierzęta nie mają głosu, by móc samemu protestować wobec czekającego je losu. Nie pozwalajmy ich uprzedmiotowiać, a co najważniejsze przysparzać im cierpienia.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
źródło materiały prasowe, noizz.pl