Czy to koniec dręczenia i wykorzystywania? Do Sejmu wpłynął projekt nowej ustawy dla zwierząt
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek otrzymała projekt poselski nowej ustawy, zwiększającej ochronę zwierząt w Polsce. Co proponują posłowie Koalicji Obywatelskiej i czy prawo ma szansę wejść w życie?
"Piątka dla zwierząt" odbiła się szerokim echem i rozpoczęła gorącą debatę w mediach tradycyjnych i Internecie nt. stanu ochrony praw zwierząt w Polsce. Nowe prawo miało zmienić na lepsze rzeczywistość polskich pupili domowych, zwierząt gospodarskich i służbowych. Ale nie zmieniło.
Fiasko "Piątki" to nie koniec
Kontrowersyjne zapisy trafiły ostatecznie do sejmowej "zamrażarki", tzn. odłożono je na bliżej nieokreślony czas, by uniknąć sporów. W ten sposób Sejm unika wprowadzania kontrowersyjnych zmian, które mogłyby osłabić popularność wiodących partii politycznych.
W odpowiedzi na fiasko "Piątki dla zwierząt" posłowie Koalicji Obywatelskiej przygotowali nowy projekt ustawy, mającej polepszyć byt zwierzaków w Polsce.
Czy nowe prawo wejdzie w życie?
Czy projekt zostanie przyjęty przez sejmową większość? To możliwe. Wiadomo przecież, że lider PiS, Jarosław Kaczyński, bardzo lubi zwierzęta i był jednym z polityków popierających "Piątkę dla zwierząt" nawet mimo sprzeciwu dużej części własnego obozu politycznego.
Jest więc nadzieja dla zwierząt. Co ma zmienić nowe prawo?
Koniec łańcuchów i uwięzi
Zapisy projektu ustawy przede wszystkim poszerzają prawa zwierząt i definicje tego, co uznawane będzie za znęcanie się i okrucieństwo. Ma zostać wprowadzony całkowity zakaz trzymania psów na łańcuchach.
Psy gospodarskie mają mieć do dyspozycji kojce o powierzchni 10 lub 20 metrów kwadratowych, w zależności od rozmiarów psa. Dzięki temu da się uniknąć wielu patologicznych sytuacji, gdy psy trzymane są całymi dniami na zbyt krótkich łańcuchach i cierpią.
Spacery obowiązkowe
Jedynym wyjątkiem od zakazu trzymania psa na uwięzi będą oczywiście spacery. Samo spacerowanie z psem ma się stać obowiązkiem właściciela.
Zbyt wiele psów choruje fizycznie i psychicznie, bo ich właściciele są zbyt leniwi, by regularnie wychodzić z nimi na spacery. Tymczasem spacer to dla psa okazja do ruchu, zabawy i socjalizacji z innymi zwierzakami.