Co zrobić, gdy pies zje czekoladę? Trzeba działać od razu
Psy mieszkające u boku człowieka często robią piękne, proszące oczy na widok właściciela, który je coś pysznego. Wcale nie przeszkadza im, że często są to rzeczy nieprzeznaczone dla psich żołądków. Choć z pozoru pies jest mięsożernym zwierzęciem, to i na słodycze chętnie się skusi. Nie wolno jednak ulegać tym prośbom. Choćby czworonóg nie wiadomo jak błagał, nie dawajmy się zwieść pokusie nakarmienia psa czekoladą. To, co dla nas w tym przysmaku jest jadalne, dla psa okazuje się być trujące!
Czekoladowa trucizna
Dla człowieka czekolada raczej nie jest szkodliwa. Ludzie potrafią ją dobrze strawić, a w najgorszym przypadku od jej nadmiernego jedzenia mogą trochę przytyć. Jednak w przypadku psów sprawa ma się zupełnie inaczej. Zawarta w czekoladzie teobromina, pochodząca z nasion kakaowca, jest dla psów silnie toksyczna!
Teobromina to alkaloid, który wywołuje silne pobudzenie układu nerwowego i przyspiesza bicie serca. Psy, w przeciwieństwie do ludzi, nie potrafią jej ani strawić, ani wydalić, w związku z czym ta substancja zaczyna szybko kumulować się w organizmie. W prędkim tempie doprowadza do zaburzeń pracy serca, w tym nawet do arytmii. Dokarmianie czekoladą może skończyć się nawet rychłą śmiercią zwierzaka.
Metabolizm u psów jest zupełnie inny i wolniejszy niż u człowieka. Dla czworonoga dawka od 90 do 250 mg teobrominy z czekolady przypadająca na 1kg masy ciała może okazać się śmiertelna. W praktyce więc, by pies ważący 50 kg mógł umrzeć przez tę substancję, musiałby zjeść aż 5 tabliczek czekolady. Takiej ilości naraz raczej nie pochłonie.
To jednak nie jest pocieszający fakt, bowiem kumulowanie się teobrominy może być rozłożone w czasie. Pies praktycznie nie jest w stanie pozbyć się jej ze swojego organizmu, więc każdy kolejny kawałek czekolady będzie wywierał na niego coraz silniejszy wpływ.
Jednak ilość czekolady, jaka zagraża psu, zależy nie tylko od jego masy ciała. Wiadome jest, że czekolada dużo szybciej zaszkodzi małym psom niż tym o dużej masie. Jeszcze jedną kwestią jest sam rodzaj czekolady. Różną zawartość teobrominy będzie zawierać czekolada biała, gorzka czy pitna. Tutaj też nie wolno ulegać złudzeniom i naginać zasad - choć czekolada biała ma mniej szkodliwej dla psów substancji, nie znaczy to, że nie zawiera jej wcale!
Co zrobić, gdy pies zje czekoladę?
Nie wolno zapomnieć, że jeśli dawka śmiertelna dla psa wynosi "dopiero" 90 miligram teobrominy na 1 kg masy ciała, to nie oznacza to wcale, że mniejsza dawka będzie bezpieczna. Leczenie zwierzaka zwykle konieczne jest już wtedy, gdy zwierzę spożyło więcej niż 20 mg tej substancji!
Gdy pies zje czekoladę, należy natychmiast reagować. Przyczyna jest nieistotna - czy dziecko przy stole poczęstowało zwierzaka "przysmakiem", czy czworonóg sam porwał z kuchni i zjadł tabliczkę czekolady. Objawy zatrucia czekoladą u psa występują zwykle w ciągu 24 godzin, ale najczęściej pojawiają się w ciągu 4 godzin od spożycia smakołyku.
Jak już wspomnieliśmy, psy praktycznie nie trawią i nie wydalają spożytej teobrominy, tylko stopniowo kumulują ją w swoim organizmie. Zatem równie szkodliwe będzie podanie psu tak jednorazowo całej tabliczki czekolady, jak i częstowanie go codziennie przez miesiąc po jednym kawałeczku. To bez różnicy. Z tego też właśnie powodu teobromina przez długi czas może oddziaływać na psa. Od czasu zatrucia może nawet przez 8 miesięcy prowadzić do rozwijania się chorób mięśnia sercowego!
Pamiętajmy więc, by w przypadku zjedzenia czekolady przez psa, jak najszybciej zawieźć go do weterynarza. Do dwóch godzin od spożycia można spokojnie podać psu środki wymiotne, by zwierzak zwrócił zjedzoną truciznę. W sytuacji, gdy jest już na to za późno, weterynarz musi podjąć leczenie objawowe z użyciem odpowiednich środków farmakologicznych.
Źródła: perfect-fit.pl, apetete.pl