Chciała przepędzić kota ze swojego trawnika. Skandaliczne zachowanie kobiety zarejestrował monitoring
Kot imieniem Shadow miał w zwyczaju spacerować po ogrodzie sąsiadów swoich opiekunów. Nie spodobało się to jednej z mieszkanek, która postanowiła odpędzić zwierzę. W tym celu pochwyciła pupila i z całej siły rzuciła nim o drzwi jego właściciela.
Do wstrząsającego incydentu doszło w Wielkiej Brytanii. Kot należący do Kevina Yarhama i jego partnerki Sophie Baker został skrzywdzony przez kobietę mieszkającą w sąsiednim domu. Niegodziwe zachowanie oprawczyni zwierząt zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu.
Rzuciła kotem z całej siły w drzwi sąsiadów
Kamera zlokalizowana przed domem właścicieli 8-miesięcznego kota uchwyciła 38-letnią April Hawes, która była niezadowolona z faktu, iż Shadow ciągle przychodzi do jej ogrodu. Pewnego razu miarka się przebrała, a kobieta postanowiła zakończyć ten zwyczaj.
Nagranie przedstawia scenę, podczas której Hawes idzie w kierunku drzwi sąsiadów, trzymając kota za sierść, po czym nagle rzuca nim o drzwi. Zwierzę uderza z impetem o powierzchnię. Czterdzieści sekund później kobieta rzuciła kotem po raz drugi.
Na filmie słychać również, jak rozwścieczona kobieta wykrzykuje nieprzyjemne słowa skierowane do właścicieli zwierzęcia. Wynika z nich, że Hawes miała niejednokrotnie zwracać uwagę sąsiadom, by nie wypuszczali swojego pupila na zewnątrz, lecz oni najwidoczniej nie potrafili nad nim zapanować.
– Shadow wyczuwał inne koty, dlatego tam chodził. Jest zwierzęciem i lubi badać teren. Nie mam pojęcia dlaczego tak zareagowała – powiedział właściciel zwierzęcia Kevin Yarham.
Sprawa trafiła do sądu
Na skutek uderzenia o drzwi, Shadow doznał uszkodzenia tkanek miękkich, dlatego właściciele kota pozwali sąsiadkę za znęcanie się nad zwierzęciem. 38-latka została aresztowana.
Przed sądem w King’s Lynn w Norfolk oskarżona argumentowała, że Shadow załatwiał się w jej ogrodzie, natomiast jej własne koty bały się obecność nieznajomego zwierzęcia, przez co nie mogły wychodzić na zewnątrz.
Finalnie April Hawes wykazała skruchę i przyznała, że nie chciała zrobić zwierzęciu krzywdy. Jak dodała, nie miała pojęcia, że dysponuje taką siłą i że kot poleci tak daleko.
38-latka została skazana na karę finansową w wysokości 170 funtów oraz 12 miesięcy prac społecznych. Oprócz tego, jest zobligowana do pokrycia kosztów leczenia kota. Niestety, traumatyczne zdarzenie odbiło się na psychice pupila. Zachowanie Shadowa uległo zmianie i obecnie kot unika kobiet.
Zdaniem właściciela poszkodowanego zwierzęcia, kara wymierzona kobiecie jest nieadekwatna do popełnionego czynu.
– To zniewaga dla wszystkich właścicieli zwierząt. Wyrok jest zbyt łagodny – uważa Kevin Yarham.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Turystka spada z wysokości 210 metrów. Nagle na horyzoncie pojawia się "biały wilk"
Mała kukabura popisuje się swoim uroczym „chichotem”. Jej śmiech jest zaraźliwy
Przyrodnicy apelują: podlot to nie sierotka. Jak mądrze pomagać?
Źródło: metro.co.uk