Najpierw złamał nogę, potem wydał majątek u weterynarza. Diagnoza dosłownie zwala z nóg
Czy zwierzęta mają wyższe uczucia? Weterynarze i behawioryści od lat przekonują, że odpowiedź na to pytanie jest twierdząca. Bystre zwierzaki mają do dyspozycji całą paletę emocji - zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Radość, smutek, niepokój, strach, ale też współczucie to podstawowe uczucia, z jakimi radzą sobie na co dzień. Czy zatem pies lub kot są w stanie solidaryzować się ze swoim właścicielem, gdy znajdzie się w życiowych tarapatach?
Chart zaczął kuleć na przednią łapkę
Russel Jones mieszkający w Wielkiej Brytanii na własnej skórze przekonał się, że jego pupil jest zdolny do nieprawdopodobnych rzeczy. Właściciel charta nie miał w ostatnim czasie szczęścia. Nie dość, że sam złamał nogę, to jeszcze zauważył, że jego pupil także nabawił się kontuzji.
Zmartwiony mężczyzna nie miał większego wyboru. Mając na nodze założony gips i poruszając się o kulach, zabrał psiaka do pobliskiej lecznicy, aby poznać przyczynę nietypowego zachowania. Obawiał się, że łapa charta została zwichnięta, lub, co gorsza, złamana podczas zabaw na spacerze.
Gdy był już w gabinecie, usłyszał, że koszt prześwietlenia łapy psa będzie kosztował go aż 300 funtów, czyli ponad 1500 złotych. Pan Jones był jednak w stanie przeznaczyć każde pieniądze, byleby tylko pomóc swojemu milusińskiemu w potrzebie.
Jak się później okazało, mała fortuna, jaką Brytyjczyk zapłacił tego dnia, spokojnie mogłaby pozostać w jego kieszeni. Gdy weterynarz przedstawił mu wyniki badań, wszystko stało się jasne.
Okazało się, że chart jest niesamowitym symulantem! Zwierzakowi nic nie dolegało poza "nadmiarem współczucia" wobec swojego właściciela. Owa przypadłość polegała przede wszystkim na naśladowaniu swojego pana, który także utykał ze względu na założony gips.
Filmik z powrotu Russela i jego kulejącego charta do domu w zaskakującym tempie stał się hitem w Internecie. Widząc sposób, w jaki czworonóg podwija "skręconą" łapkę, nie sposób nie ulec jego wybitnej grze aktorskiej.
Zwierzaki uczą się od swoich opiekunów
Nie od dziś wiadomo, że psy z łatwością przyswajają nowe komendy i sztuczki, w szczególności, gdy są im one demonstrowane na konkretnych przykładach. Dzięki zdolności tzw. społecznego uczenia się psy potrafią naśladować otaczających je ludzi oraz zwierzęta, niejednokrotnie budząc wielki podziw, ale i uśmiech na twarzach obserwujących je osób.
Historia pana Jonesa jest dowodem na to, pomimo wielkiej miłości do zwierzaków, niekiedy warto spojrzeć na ich "dolegliwości" z przymrużeniem oka. W niektórych przypadkach niezwłoczna konsultacja z weterynarzem wcale nie jest wymagana. Wystarczy racjonalne podejście do problemu, by zdemaskować czworonożnego aktorzynę.
Zobacz nagranie:
Tragedia w Małopolsce. 44-latek wyszedł tylko na spacer z psem, jego ciało znaleziono przy moście
Przeceny karm w Biedronce. Właściciele psów i kotów zaoszczędzą
Nadleśnictwo Daleszyce. Leśniczy znalazł martwego wilka. Karygodne, co go spotkało
Źródło: kobieta.gazeta.pl