Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Ceremonia koronacyjna zbliża się wielkimi krokami. Obrońcy praw zwierząt już dopatrzyli się skandalu
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 30.04.2023 12:16

Ceremonia koronacyjna zbliża się wielkimi krokami. Obrońcy praw zwierząt już dopatrzyli się skandalu

Kamila i Karol
BEN BIRCHALL/AFP/East News

Koronacja króla Karola III na władcę Wielkiej Brytanii zbliża się wielkimi krokami. Choć brytyjska rodzina królewska zaplanowała ceremonię koronacyjną w innowacyjnej odsłonie, jedno z insygniów władzy dzierżonych przez królową małżonkę Kamilę sprawiło, że może nie obyć się bez skandalu. Wszystko przez berło wykonane z kości słoniowej.

Nie od dziś wiadomo, że książę William pozuje na wielkiego miłośnika zwierząt, w tym słoni i nosorożców. Ochronę dzikich gatunków zwierząt propagował wraz z młodszym bratem Harrym, czemu nie przeszkodziło udanie się na polowanie na dziki do Hiszpanii w przededniu międzynarodowej konferencji inaugurującej działalność organizacji Tusk Trust. 

Nie ma się co dziwić, że decyzja królowej małżonki o dzierżeniu w dłoni podczas koronacji berła wykonanego z kości słoniowej może nie przypaść mu do gustu. Sprzeciw w sprawie wyrażają także obrońcy praw zwierząt.

Ceremonia koronacyjna nie obędzie się bez skandalu?

Zgodnie z zapowiedziami podczas koronacji Karola III, na którą z niecierpliwością oczekuje nie tylko Wielka Brytania, ale i cały świat, ma dojść do kilku zmian podczas uroczystej ceremonii. Między innymi nabożeństwo 6 maja br. będzie krótsze niż zwykle, a królowa małżonka nie będzie nosiła diamentu “Koh-i-Noor”, który według Indii ma kojarzyć się z “brytyjskim kolonializmem”.

Jak donoszą brytyjskie media, książę William miał sprzeciwić się również tradycji sięgającej XVII wieku, która mówi, że Kamila podczas ceremonii ma dzierżyć berło zdobione kością słoniową. Od 1685 roku, począwszy od Marii z Modeny - żony Jakuba II Stuarta, używa go każda królowa małżonka.

"Chwila nieuwagi wystarczy". Tak się kończy uchylanie okien przy kotach, nagranie ku przestrodze

Weto księcia Walii

Magazyn “Private Eye” podaje, że zgodnie z tradycją królowa małżonka miała wystąpić na koronacji właśnie z berłem wykonanym z kości słoniowej. Jednakże stanowczo sprzeciwić miał się temu książę William, który od lat walczy z krzywdzeniem dzikich zwierząt. Jeszcze kilka lat temu wyznał, iż według niego stosownym zachowaniem byłoby nawet zniszczenie królewskich zbiorów wykonanych z materiałów pochodzenia zwierzęcego.

Książę Walii miał na myśli między innymi zabytkowy tron królowej Wiktorii, cały wykonany z kości słoniowej. Choć jego postawa byłaby całkowicie zrozumiała, zwłaszcza dla obrońców praw zwierząt, wszystko wskazuje na to, że mimo wszystko 6 maja w opactwie westminsterskim Kamila użyje berła.

Ekolodzy już dopatrują się skandalu

Wielka Brytania z księciem Walii na czele od lat znajduje się w czołówce państw, które walczą o zaprzestanie handlu przedmiotów zawierających kość słoniową. Jak donoszą głosy z Pałacu Buckingham jednak ta tradycja podczas koronacji Karola III i jego małżonki nie ulegnie zmianie.

Jeśli informacje te znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości, królowa małżonka pojawi się na ceremonii z około metrowym berłem, wykonanym z trzech części kości słoniowej. Jego zwieńczenie w postaci białej gołębicy ma symbolizować Ducha Świętego. Obrońcy praw zwierząt już wyrażają swój sprzeciw i dopatrują się kontrowersji. 

 

źródło: fakt.pl; zycie.hellozdrowie.pl

Pijany wujek wyrzucił psa przez balkon, bo szczekał. Zwierzę miało wspierać dziecko z niepełnosprawnością
szczenię
Sąd Rejonowy w Białymstoku rozpoczął proces 48-letniego Andrzeja G., który usłyszał zarzuty za wyrzucenie psa przez balkon z czwartego piętra. Szczeniak należał do jego brata, który wraz z żoną zdecydował się na niego ze względu na niepełnosprawne dziecko. Na szczęście zwierzę przeżyło, jednak z konsekwencjami okropnego potraktowania przez pijanego mężczyznę zmaga się do dziś.Pies trafił do rodziny niedługo po tym jak u dziecka brata oskarżonego zdiagnozowano ADHD. Zwierzę miało wpierać chłopca, aby lepiej się rozwijał. Po upadku z 4. pięta rozpoczęto walkę o jego życie. Dzięki natychmiastowej interwencji udało się go uratować i zapewnić mu lepszą przyszłość.
Czytaj dalej
Szympans był wychowywany jak dziecko. Zwierzę pokiereszowało ją tak dotkliwie, że straciła pół twarzy i ręce
Charla Nash i szympans Travis
Szympans o imieniu Travis niemal od momentu przyjścia na świat był otoczony ludźmi. Nosił swetry, pił wino z kieliszka, a nawet występował w reklamach, co uśpiło czujność jego opiekunów. Gdy osiągnął dojrzałość, przestał być słodką małpką. O nieprzewidywalności dzikiego zwierzęcia na własnej skórze przekonała się 55-letnia Charla Nash. Zmasakrowana przez szympansa kobieta cudem przeżyła. Zapis rozmowy właścicielki Travisa z dyspozytorem medycznym mrozi krew w żyłach.Dramatyczny finał “zabawy w dom” stanowi niezaprzeczalny dowód na to, iż dzikie zwierzęta nie powinny być uczłowieczane. Sprowadzając je do roli przyjaciół czy substytutu dziecka, nie dajemy im przyzwolenia na bycie sobą - a w dzikości kryje się przecież nieprzewidywalność, natura i wolność w jednym. 
Czytaj dalej