Swiatzwierzat.pl Psy Bulterier miniaturowy - mały wulkan zmasowanej energii
pixabay.com

Bulterier miniaturowy - mały wulkan zmasowanej energii

11 marca 2021

Historia bulteriera miniaturowego

Bulteriery narodziły się w XIX wieku za sprawą krzyżowania buldogów z terierami. Były wykorzystywane przede wszystkim w walkach psów i trudno było wtedy mówić o jakimś standardzie, skoro waga bulterierów wahała się od 3,5 do 18 kilogramów. Charakterystyczna dla tej rasy była przede wszystkim jajowata głowa, a pierwszy wzorzec powstał już w latach pięćdziesiątych dziewiętnastego wieku. W 1862 roku bulteriery pokazano po raz pierwszy na wystawie psów rasowych, a w 1887 roku powstał w Anglii pierwszy klub bulteriera. Dla ustalonego wzorca było charakterystyczne, że nie podawał ani wzrostu, ani wagi psa, miał być on po prostu harmonijnie zbudowany. W międzyczasie zaczęła funkcjonować na wystawach klasa mini bulterierów o wadze poniżej 4,5 kilo, jednak później wagę podniesiono do 11 kilogramów.

Miniaturowe bulteriery stały się popularne już XIX, próbowano wtedy wyhodować bulteriera w wersji toy, ale psy te miały zbyt poważne wady wrodzone. Jednak wraz z początkiem XX wieku ta odmiana miniaturowa popadła w zapomnienie, a w 1918 roku Kennel Club wykreślił ją listy uznanych ras. Na powrót do łask bulterier miniaturowy musiał czekać do 1938 roku. Wtedy to, za sprawą pułkownika Richarda Glynna, powstał oficjalny klub tej rasy. Rok później została ona oficjalnie uznana przez Kennel Club, a w 1947 roku bulterier miniaturowy uzyskał prawo do czempionatu. Charakterystyczny dla ustalonego wzorca, który niemal w całości pokrywał się ze wzorcem bulteriera o normalnych rozmiarach, był zapis, że wzrost bulteriera miniaturowego nie może przekroczyć 35,5 cm.

Rasa nigdy nie zdobyła takiej popularności jak podstawowy bulterier. W Polsce bulterier miniaturowy jest rzadko spotykany, choć istnieje możliwość jego kupna w kilku hodowlach. Najnowszy wzorzec rasy w FCI z wciąż obowiązująca zasadą 35,5 centymetra pochodzi z 2011 roku.

Najważniejsze cechy wyglądu bulteriera miniaturowego

Według klasyfikacji FCI, bulterier miniaturowy należy do grupy 3 - teriery i sekcji 3 - teriery typu “bull”. To pies o mocnej, harmonijnej budowie i proporcjonalnej, dobrze umięśnionej sylwetce. Jego najbardziej charakterystyczną cechą jest jajowata głowa z opadającą linią profilu. Bulterier miniaturowy nie ma limitu wagi, jedynie jego wysokość w kłębie nie powinna przekraczać 35,5 centymetra.

Głowa jest długa, mocna i masywna, oglądana z przodu ma jajowaty kształt. Czaszka jest prawie płaska, żuchwa mocna i głęboka, zgryz pełny nożycowy. Nos jest czarny, oczy wąskie, skośne i trójkątne. Ich kolor powinien być czarny lub ciemnobrązowy, a spojrzenie przeszywające. Uszy są osadzone blisko siebie, są małe i cienkie.

Grzbiet jest krótki i mocny, lędźwie szerokie i muskularne, klatka piersiowa szeroka. Kończyny są idealnie równolegle, mocne i silnie umięśnione, łapy okrągłe i zwarte z dobrze wysklepionymi palcami. Ogon jest nisko osadzony, krótki, gruby i zwężający się do końcówki. Powinien być noszony przez psa poziomo.

Szata i umaszczenie bulteriera miniaturowego

W swoich początkach bulteriery miniaturowe miały bardzo różne typy umaszczenia. Obecnie może ono być czysto białe, rude, płowe, a także czarne pręgowane. Dopuszczalne jest umaszczenie trójkolorowe, z kolei niepożądane są cętki na białym tle. U psów kolorowych, umaszczenie podstawowe powinno dominować nad bielą.

Szata u bulteriera miniaturowego jest krótka, lśniąca, twarda w dotyku i przylegająca do ciała. Na całym ciele ma jednakową długość. W czasie zimy u psa może pojawić się miękki podszerstek.

Charakter i aktywności bulteriera miniaturowego

Bulterier miniaturowy to pies pełen energii i chęci do zabawy, który ma wyjątkowo dobre nastawienie do ludzi. Jest odważny, ma zrównoważone usposobienie i, dobrze wyszkolony, potrafi być zdyscyplinowanym psem, choć bywa również uparty. Bardzo przywiązuje się do właściciela i potrafi spędzać u jego boku długie godziny.

Bulterier miniaturowy lubi bawić się z dziećmi, ale zabawa musi mieć pewne granice. Kiedy robi się zbyt intensywne, zarówno dziecku, jak i psu może stać się krzywda. Podczas spacerów również powinno się im zapewnić dużą dawkę aktywności, aby w domu podczas nieobecności właściciela pies przede wszystkim odpoczywał.

Obserwuj nas w
autor
Tomasz Miecznikowski

Tomasz Miecznikowski

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy