Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Bezpański pies ukrył się na placu budowy. Z głodu połknął metalową część, "Zjadłby wszystko"
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 03.03.2023 14:45

Bezpański pies ukrył się na placu budowy. Z głodu połknął metalową część, "Zjadłby wszystko"

None
Suzette Hall

Do organizacji Logan's Legacy wpłynęło zgłoszenie o bezpańskim psie, który leży na kocyku nieopodal szpitala. Niestety zwierzę wybrało dość niebezpieczne miejsce, ponieważ obszar, na który wszedł był akurat w trakcie remontu. Bojąc się o jego zdrowie, należało niezwłocznie go stamtąd zabrać. Jednak jak się okazało, to był dopiero początek trudności.

O całej sprawie poinformowali robotnicy pracujący na budowie. Los porzuconego psa nie pozostał im obojętny. Nikt nie wiedział, jak malec dostał się na teren szpitala, aczkolwiek wszyscy doskonale zdawali sobie sprawę, że dla jego bezpieczeństwa musi zostać zabezpieczony i przewieziony do gabinetu weterynaryjnego.

Budowlańcy znaleźli bezpańskiego psa

Pracujący na budowie mężczyźni wyraźnie zdziwili się, kiedy na terenie szpitala, który przechodzi renowację, znaleźli wyraźnie przerażonego psa. Od razu wiedzieli, że nie mogą pozostawić go w tym miejscu, ponieważ może stać mu się krzywda. Choć próbowali go schwytać, ich starania zdały się na nic. Za każdym razem, kiedy któryś z nich się do niego zbliżał, przerażony zwierzak uciekał.

Wtedy zdali sobie sprawę, że muszą poprosić o pomoc bardziej doświadczonych ratowników zwierząt. W ten sposób skontaktowali się z Logan's Legacy. Zanim profesjonaliści znaleźli się na miejscu, pies otrzymał imię Eliot. Robotnicy zaoferowali mu kocyk, na którym od razu się położył oraz jedzenie i wodę.

- Zostawili mu koc, a on poszedł i położył się na nim. A potem codziennie czekał na swoim małym kocyku - opowiada dla The Dodo Suzette Hall.

Kiedy kobieta w końcu przyjechała na interwencję, przerażony jej widokiem psiak uciekł i ukrył się na placu budowy. To świadczyło o konieczności złapania zwierzaka przy użyciu podstępu.

Bezpański pies ukrył się na placu budowy. Z głodu połknął metalową część, _Zjadłby wszystko_.jpg
Suzette Hall
Co się stało z Szarikiem z serialu „Czterej pancerni i pies”? Jeden z psich aktorów został wypchany

Zdjęcie rentgenowski ukazało smutną prawdę o Eliocie

Po kilku godzinach Hall zdała sobie sprawę, że nie pozostaje jej nic innego, jak rozłożyć klatkę, której klapa automatycznie zamknie się w momencie, kiedy Eliot wejdzie do jej środka. Aby zachęcić go do tego, w środku rozłożyła smakołyki, którym mało który pies byłby w stanie się oprzeć. 

- W końcu po dwóch godzinach wpadł w pułapkę - wspomina Hall.

Bezpański pies ukrył się na placu budowy. Z głodu połknął metalową część, _Zjadłby wszystko_ (1).jpg
Suzette Hall

Kiedy pies był już zabezpieczony, kobieta udała się z nim na badania do weterynarza. U zwierzaka zdiagnozowano infekcję, lecz po zastosowaniu odpowiednich antybiotyków nie stanowiła ona zagrożenia dla jego życia. Jednak to, co ujrzeli po wykonaniu zdjęcia rentgenowskiego, mocno ich zszokowało.

- Zrobili zdjęcia rentgenowskie i znaleźli małą sprężynę. Tak bardzo był głodny, że zjadłby po prostu wszystko - opowiada kobieta.

Na szczęście udało się jej pozbyć z brzuszka porzuconego psiaka. Wkrótce Eliot odzyskał pełnię sił, a z każdym dniem stawał się coraz przyjaźniej nastawiony do ludzi. 

Król kocyków

Kundelek trafił do domu zastępczego, gdzie zapewniono mu tymczasową opiekę. Nowa opiekunka Eliota poznała jego historię z placem budowy i kocykiem, dlatego zdecydowała, że powita go całą stertą koców. Jego reakcja mogła być tylko jedna. Aby upamiętnić tę chwilę, zrobiła mu zdjęcie, kiedy dumnie leżał na samym szczycie. Sami przyznajcie, że wygląda niczym książę na ziarnku grochu!

Bezpański pies ukrył się na placu budowy. Z głodu połknął metalową część, _Zjadłby wszystko_ (2).jpg
Suzette Hall

źródło: The Dodo

Tagi: Pies Świat
Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Baby Fruit to kotek inny niż wszystkie. Nauczył się czerpać z życia pełnymi łapkami
Baby Fruit to uroczy mały kotek, w którym można zakochać się bez pamięci już od pierwszego spojrzenia. Jego słodki pyszczek i świecące oczka to miód na serce każdego miłośnika kotów. Opieka nad nim nie należy jednak do najłatwiejszych zadań. Chociaż jego tylne łapy są sparaliżowane, niepełnosprawność nie powstrzymuje go przed radowaniem się z życia.Niewiele osób może domyślać się na pierwszy rzut oka, że z kot o uroczym imieniu Baby Fruit różni się czymś od swoich rówieśników. Cała prawda wychodzi na jaw, kiedy malec chce samodzielnie przemieścić się z miejsca na miejsce. Jego tylne łapki nie są w pełni sprawne.
Czytaj dalej
Była przekonana, że kupiła jamnika miniaturowego. Nie mogła być w większym błędzie
Użytkowniczka TikToka, która prowadzi swój profil pod nazwą @healinghoundz, opowiedziała, co stało się, gdy w końcu zdecydowała się na kupno wymarzonego jamnika miniaturowego. Wraz z upływem czasu pies nie przestawał rosnąć. Okazało się, że nie do końca spełnia wymagania rasy, na którą się zdecydowała.Wątpliwości nie podlega fakt, że każdy pies jest na swój sposób piękny i zasługuje na bezwarunkową miłość swoich opiekunów. Z drugiej strony właściciele decydujący się na zakup konkretnej rasy zazwyczaj wiedzą, jakie rozmiary osiągnie ich wymarzony podopieczny. Jednak w przypadku pewnej miłośniczki jamników miniaturowych z Kanady nie minęło dużo czasu, zanim zorientowała się, że hodowca nie był z nią do końca szczery.
Czytaj dalej