Bezdomny pies ocalił 25-latkę przed atakiem bandytów. Turystka odwdzięczyła mu się w cudowny sposób
Bezdomny pies bohaterem? W taką historię aż ciężko uwierzyć, lecz pewna studentka odpoczywająca na greckiej plaży przekonała się o jej prawdziwości na własnej skórze. 25-letnia kobieta znalazła się w ogromnym niebezpieczeństwie, gdy z pomocą przybiegł jej czworonożny wybawca. W podzięce mogła zrobić tylko jedną rzecz.
Studentka została uratowana przez bezdomnego psa
25-letnia Georgia Bradley spędzała najcieplejsze miesiące roku w słonecznej Grecji, gdzie cieszyła się zasłużonym relaksem na piaszczystych plażach. Pewnego dnia została zaczepiona przez dwóch nieznajomych mężczyzn, którzy nalegali, aby umówiła się z nimi na drinka.
Kobieta próbowała im grzecznie odmówić, lecz wszelkie próby wyperswadowania im tego pomysłu kończyły się jeszcze większą natarczywością z ich strony. Czuła, że napastnicy robią się coraz bardziej nerwowi, dlatego obawiała się, że w każdej chwili mogą wyrządzić jej krzywdę.
Kiedy mężczyźni zaczęli ją szarpać, studentka rozglądała się wokół w poszukiwaniu kogokolwiek, kto mógłby jej pomóc. Niestety nikogo nie było w pobliżu. Życie przeleciało jej przed oczami, gdy niespodziewanie znikąd pojawił się bezpański pies.
Zwierzę wyczuło, że kobiecie grozi niebezpieczeństwo, dlatego z całych sił zaczęło głośno szczekać i warczeć na napastników. Po kilku minutach robienia niewyobrażalnego hałasu, mężczyźni w końcu odpuścili i uciekli z plaży. Gdyby nie bezpański pies, Georgia mogłaby paść ofiarą najgorszych przestępstw.
Wzruszające podziękowanie za pomoc
Roztrzęsiona Georgia nie wiedziała, jak odwdzięczyć się za ratunek, dlatego początkowo postanowiła nakarmić szlachetnego czworonoga. Wiedziała, że w ciągu najbliższych dni będzie zmuszona wrócić do Anglii, jednak serce dyktowało jej, aby nie porzucać greckiego kundelka.
Na przestrzeni kilku dni łącząca ich więź stała się tak silna, że gdy Georgia pojechała na lotnisko, żeby wrócić do kraju, piesek ruszył za nią. Z ciężkim sercem wsiadła do samolotu i wróciła do ojczyzny. Na tym jednak historia się nie kończy.
Po powrocie do domu Georgia czuła się przygnębiona i samotna. Przez dwa tygodnie w kółko zastanawiała się, co począć, aż zdecydowała, że musi wrócić do Grecji i odnaleźć swojego wybawcę.
Poszukiwania zakończyły się sukcesem! Studentce udało się odnaleźć bezdomnego pieska, któremu zawdzięczała życie. W ramach podziękowania zaadoptowała go. To najwspanialszy prezent, jaki mogła mu podarować.
Psiak musiał spędzić aż 21 dni na kwarantannie, lecz po tym czasie mógł wreszcie rozpocząć nowe życie. Co zaskakujące, podczas badań weterynaryjnych okazało się, że suczka jest w ciąży! Dziś wspaniały zwierzak ma na imię Pepper i mieszka w Anglii razem z Georgią oraz swoimi szczeniakami.
źródło: wamiz.pl