Beagle to żywe testery papierosów. Umierają w barbarzyńskich warunkach RELACJA
Beagle są uroczymi, przyjaznymi pieskami, które mają niezwykle czuły węch, to właśnie dlatego ta rasa bardzo często używana jest do testowania rozmaitych substancji, w celu sprawdzenia, czy nie są one szkodliwe. Testowanie na zwierzętach to temat, który słusznie wywołuje negatywne emocje: biedne zwierzęta cierpią, umierają w męczarniach, aż ciężko uwierzyć, że ludzie nadal są w stanie pozwolić na takie okrucieństwo! Beagle używane są jako „żywy tester” papierosów.
Beagle dzięki swojemu niezwykłemu węchowi wykorzystywane są przez przemysł tytoniowy, jako „żywy tester”. Psy zamykane są w klatkach, a na ich pyski zakładane są specjalne maski, które mają sprawdzić reakcję zwierzęcia na dym tytoniowy. Organizmy tych psów są wykorzystywane do cna, a one giną zalane krwią w niezwykłych męczarniach.
Beagle wykorzystywany do testowania papierosów
W 1970 roku przeprowadzony został eksperyment, który naraził bardzo psów na poważne niebezpieczeństwo. Ponad 80 psów rasy beagle zostało użytych do testowania papierosów, w celu sprawdzenia ich szkodliwości. U bardzo wielu zwierzaków rozwinął się rak. Udowodniono wówczas związek, pomiędzy poddaniem zwierząt na działanie dymu papierosowego a rakiem. Na podstawie wcześniejszych badań, większe zwierzęta nie chorowały na raka.
Testy na zwierzętach były przerażające
Beagle, jak każde zwierzę wydaje dźwięki. Psom, aby nie szczekały i nie przeszkadzały w pracy, wycięto struny głosowe. Psy wdychały dym papierosowy przez specjalne inhalatory albo przez rurkę, którą umieszczano im w tchawicy, po wykonaniu zabiegu tracheotomii. Zwierzęta „wypalały” około 12 papierosów dziennie, a część z nich uzależniła się od nikotyny! Beagle wykorzystywane były również w celu testowania beznikotynowych papierosów, których „wypalały” nawet 30 na dzień. Bardzo wiele psów nie przeżyło tych testów.
Po tak wielu latach różne produkty nadal testowane są na zwierzętach, a psy rasy beagle wciąż stanowią jeden z chętniej wybieranych obiektów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Tak właśnie wyglądała codzienność tych psów!
Psom usunięto struny głosowe, żeby nie przeszkadzały przy pracy. Wdychały bardzo duże ilości dymu papierosowego.
Beagle nadal wykorzystywane są jako obiekty testowe, na których sprawdza się szkodliwość różnych substancji!
ZOBACZ TEŻ:
- Nie zobaczymy już Ryanaira w Polsce. Odważny krok firmy
- Oddała psa na tresurę. Po kilku dniach treser stwierdził, że jej pies umarł, prawda okazała się równie bolesna
- Matka i córki zginęły w pożarze kamienicy w Inowrocławiu. Tata: „Córeczki umarły na moich rękach”
- Bezdomny chihuahua przymierał głodem. W ostatniej chwili zdarzył się prawdziwy cud
- Mama znalazła w pokoju syna sekretne drzwi za szafą. Kiedy je otworzyła, trudno było jej uwierzyć w to, co widzi
- Marta Kaczyńska podnosi alarm. Zdrowie, a nawet życie, milionów Polaków jest zagrożone
Źródła: dailymail.co.uk, iconicphotos.wordpress.com, sourcewatch.org