Ważny apel do mieszkańców Warszawy. Rusza akcja rozkładania kapsułek z wirusem wścieklizny
Wraz z dzisiejszym dniem Na Mazowszu rusza akcja szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie. Inicjatywa Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii potrwa do 26 marca, dlatego w przeciągu najbliższego tygodnia należy zrezygnować z wypuszczania psów i kotów na dwór bez nadzoru. Kontakt z preparatem może zaszkodzić nie tylko zwierzętom, ale również ludziom.
Właścicielu czworonoga, uważaj na kapsułki!
Do akcji przeciwko wściekliźnie wykorzystywana jest szczepionka doustna w postaci kapsułek. Każda z nich zawiera żywy szczep wirusa wścieklizny i są rozkładane w różnych miejscach lasów i polan.
Lisy, które są głównym rezerwuarem wirusa wścieklizny, wyczuwają przynętę nawet z dużej odległości. Podczas próby konsumpcji przynęty kapsułka ze szczepionką zostaje uszkodzona, dlatego po jej przegryzieniu wirus przedostaje się do jamy ustnej zwierzęcia, a następnie przenika przez błony śluzowe. W ten sposób szczepionka dociera do organizmu powodując jego uodpornienie.
Szczepionki są wykładane m.in. na terenach warszawskiego Wawra, a także w Wesołej, Sulejówku, przy Mazowieckim Parku Krajobrazowym oraz na terenie Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego i Parku Krajobrazowego „Podlaski Przełom Bugu”. Będą też rozłożone w gminach Kołbiel, Wiązowna, Siennica i Halinów.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Właściciele czworonogów wybierający się na spacery w podane wyżej miejsca powinni zwracać szczególną uwagę na zachowanie swoich podopiecznych, a także samemu unikać kontaktu z preparatem. Jeżeli znajdziecie w lesie lub ogrodzie brązową kapsułkę, pod żadnym pozorem nie dotykajcie jej. Niemniej jednak w razie zaobserwowania niepokojących objawów lub podejrzenia spożycia preparatu należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem bądź weterynarzem.
Pamiętajmy, ze trzymając psa na smyczy mamy nad nim dużą kontrolę i tym samym możemy zminimalizować szanse na to, iż wejdzie w kontakt ze szczepionką. Co więcej, spuszczając zwierzę ze smyczy poza terenem prywatnym wystawiamy się na ryzyko ukarania grzywną.
Pragniemy przypomnieć, że właściciele, którzy pozwalają swoim zwierzętom biegać samowolnie poza teren posesji mogą zostać ukarani mandatem w kwocie nawet 1000 zł.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:
-
1500 złotych za adopcję psa ze schroniska. Są jednak warunki
-
Co pies wie o Tobie? Niezwykłe rzeczy, które potrafi wyczuć zwierzak