Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Mężczyzna zostawił amstaffa przywiązanego do barierki. Pies cierpiał przez wiele godzin
Redakcja SwiatZwierzat
Redakcja SwiatZwierzat 20.03.2020 19:09

Mężczyzna zostawił amstaffa przywiązanego do barierki. Pies cierpiał przez wiele godzin

amstaff
fot. pixaby/susanne906

Amstaff to pies, który źle zsocjalizowany potrafi być bardzo agresywny. Przekonał się o tym mieszkaniec Zielonej Góry, który nie potrafił poradzić sobie ze swoim czworonogiem. Mężczyzna zdecydował się porzucić psa. Zrobił to w bestialski sposób, przywiązując go do barierki.

23-letni mieszkaniec Zielonej Góry nawet 3 lata może spędzić w więzieniu. Wszystko przez jego skandaliczne zachowanie. Mężczyzna porzucił psa rasy amstaff na pewną śmierć.

23-latek porzucił amstaffa

Amstaffy nie cieszą się dużym zaufaniem przez społeczeństwo, a wszystko przez ich charakter. Źle zsocjalizowane czworonogi potrafią być agresywne i niebezpieczne w stosunku do ludzi i zwierząt. Niemniej jednak dużo opiekunów zapomina o wychowaniu swoich pupili, przez co często można później przeczytać o groźnych zachowaniach czworonogów.

Pewien mieszkaniec Zielonej Góry zaadoptował psa rasy amstaff, jednak nie potrafił sobie z nim poradzić. Zamiast oddać go do schroniska czy poszukać dla niego domu, zdecydował się sam wymierzyć mu karę. 23-latek przywiązał psa w upalny dzień do barierek i pozostawił go na wiele godzin. Jak się okazało, pies był agresywny, więc mężczyzna chciał się go pozbyć.

  1. Napluli ekspedientce w twarz, mówili, że mają koronawirusa. Porażające nagranie z osiedlowego sklepu
  2. Ogromny wzrost zarażeń. Zakaz wychodzenia z domu bez zakrytych ust i nosa u sąsiada Polski
  3. Wakacje 2020 skrócone przez koronawirusa? Premier odpowiada, już wiadomo, co się stanie

Amstaff cierpiał

Amstaff spędził około 10 godzin przywiązany do barierek. Ledwo mógł się ruszać, a wszystko przez krótką uwięź. Psu próbowali pomóc przechodnie, jednak z każdą godziną amstaff stawał się coraz bardziej agresywny. Zwierzaka uratowali pracownicy schroniska. Teraz czeka na adopcję.

Za swoje zachowanie mieszkaniec Zielonej Góry stanie przed sądem. 23-latek odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem. Grożą mu nawet 3 lata pozbawienia wolności.