Zwierzak opiera głowę o ścianę? To objaw poważnej choroby

Zwierzak opiera głowę o ścianę? Zabierz go do weterynarza

Jeśli zauważycie takie zachowanie u swojego kota lub psa, nie lekceważcie go . Powinniście niezwłocznie udać się do gabinetu weterynaryjnego . To bardzo poważna sytuacja, która wymaga interwencji. Jej źródło bywa bardzo zróżnicowane.

Zachowanie tego typu może być spowodowane przez zburzenia neurologiczne, guza lub wstrząśnienie mózgu, zbliżający się udar, wściekliznę, pasożyty lub zatrucie . Zwierzę, które przyciska głowę do ściany z dużym prawdopodobieństwem odczuwa silny ból.

Problem może dotknąć przedstawicieli wszystkich ras. Szczególnie narażone na problemy neurologiczne i zatrucia są jednak mopsy, buldogi francuskie, yorki, bostony oraz psy gończe . Koty cierpią na podobne dolegliwości znacznie rzadziej.

Przyciskanie głowy do ściany wiąże się z koniecznością błyskawicznej wizyty weterynaryjnej . Wczesna diagnoza nie pozwoli na rozwój choroby i umożliwi wdrożenie odpowiedniego leczenia, które może uratować życie zwierzaka. Zlekceważenie objawu może skończyć się śmiercią pupila.

Sposób leczenia będzie zależny od schorzenia, które dotknęło czworonoga. Jeśli weterynarz wykryje pasożyty jelitowe, poda zwierzęciu odpowiednie środki odrobaczające. W przypadku infekcji bakteryjnej najlepszym wyjściem będzie z kolei antybiotykoterapia.

By zapobiec chorobom, należy dbać o zdrowie pupila. Zdrowe żywienie, odpowiednie nawodnienie oraz regularne kontrole lekarskie to podstawa, którą powinien wdrożyć każdy opiekun. Ważne jest również obserwowanie zachowania psa lub kota i reagowanie na wszelkie anomalie.

Przyciskanie głowy do ściany czy do innych powierzchni nie zawsze jest zwiastunem problemów. Kiedy zwierzę ociera się łebkiem o swojego właściciela, prawdopodobnie potrzebuje uwagi i chwili pieszczot. Warto wówczas zadbać o to, by czworonożny przyjaciel czuł się kochany.

- Nie należy się martwić, jeśli pies pociera głową o swojego właściciela. To należy odczytywać wyłącznie, jako szukanie uwagi - tłumaczył weterynarz dr Kim Smyth w rozmowie z Faktem.

Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:

• Kot zabił czteromiesięczne niemowlę. Zwierzę wskoczyło do wózka

• Jan Lityński może zostać patronem warszawskiego schroniska. Rafał Trzaskowski chce złożyć wniosek

• Bieszczady. Niedźwiedź przeszedł tuż obok człowieka. Był tak zamyślony, że go nie zauważył