Żołnierz spotyka swojego psa po powrocie do domu. Na ich widok łza kręci się w oku
Serwisant, który wrócił z misji wojskowej, mógł liczyć na wyjątkowo gorące przywitanie. Jego rodzice zrobili mu wielką niespodziankę, przyprowadzając na lotnisko ukochanego psa. Radości nie było końca - młody mężczyzna nawet nie podejrzewał, że tak szybko spotka swoją najlepszą przyjaciółkę. Kiedy Brent wylądował na lotnisku w Detroit, nie mógł doczekać się spotkania ze swoimi rodzicami. Przemierzając halę przylotów, wypatrywał ich uśmiechniętych twarzy. Wtem jego wzrok napotkał czarno-białego czworonoga, który machał ogonkiem.
Stęskniona suczka rzuciła się właścicielowi na szyję
Chociaż psy służbowe oraz asystujące to jedyne czworonogi, które mogą legalnie przebywać na lotniskach, pracowniczka portu lotniczego w Detroit zrobiła wyjątek i przymknęła oko na suczkę o imieniu Molly, pozwalając jej na powitanie swojego opiekuna tuż po wyjściu z samolotu.
Uczucia, jakie okazują czworonożni przyjaciele swoim wracającym ze służby panom, zawsze są pełne szczerości i oddania. Nie inaczej było w przypadku Brenta i Molly. Początkowo pupilka nieśmiało zbliżyła się do mężczyzny, ale kiedy tylko zdała sobie sprawę, że to właśnie jej opiekun, wskoczyła w jego ramiona i zaczęła lizać go po twarzy.
Na nagraniu widać, jak Molly biega wokół serwisanta, opiera łapki o jego ramiona i daje mu mnóstwo mokrych buziaków. Wygląda, jakby chciała dać wszystkim do zrozumienia: "Hej! Zobaczcie, kto do mnie wrócił!"
- To był jeden z najlepszych dni w moim życiu i wszystko to zawdzięczam najlepszym rodzicom - przyznał Brent w opisie filmu.
Przyjrzyjcie się bliżej tej autentycznej, psiej radości po powrocie właściciela:
Bezwarunkowa miłość
Nie tylko rodzice i ukochany zwierzak cieszyli się z powrotu mężczyzny do domu. Film opublikowany w mediach społecznościowych wzruszył miliony internautów z całego świata, którzy podzielili się swoimi wrażeniami w komentarzach:
- Aww, to jest tak piękne, że aż dostałem gęsiej skórki. Niesamowite podziękowania za okazanie miłości - napisał jeden z użytkownik platformy YouTube.
- Wygląda na to, że nasi żołnierze są najbardziej atakowani, kiedy wracają do domu - pocałunkami i pieszczotami - skomentowała jedna z internautek.
A czy Wasze zwierzaki cieszą się równie mocno, kiedy wracacie do domu po długiej nieobecności?
Źródło: youtube/Brent C.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Nagły zwrot akcji ws. transportu zwierząt z Ukrainy. Stał się cud, "Przedarli się"
Kot zakradł się do łóżeczka chorego dziecka. Jego reakcja wzruszy każdego
Gołąb i chihuahua stali się nierozłączni. Ale ich przyjaźń skończyła się przedwcześnie