Zlepek sierści i piór z wystającymi kośćmi w lesie może przerazić. Nie zgadniecie, skąd się bierze i kto go tworzy
Jeśli natkniesz się w lesie na szary kłębek, z którego środka występują kości, nie panikuj. Przypominający treść worka od odkurzacza okaz sugeruje, że w pobliżu znajduje się ceniony gatunek zwierząt. Sposób powstawania szarego wałka sierści może obrzydzać, ale każdy przyrodnik powinien docenić wagę takiego odkrycia podczas leśnego spaceru.
Sierść gryzoni i pióra z wystającymi kośćmi – ten widok może przerazić
Chociaż ten popielaty kłębek masy nie prezentuje się zbyt ładnie, jego zawartość jest niezwykle cenna dla naukowców. Dzięki badaniu tzw. “wypluwek” mogą oni poznawać dotychczas nieznane informacje na temat ptaków zamieszkujących polskie lasy. Jeśli w kłębku sierści znajdują się kości, oznacza to, że ślad zostawił za sobą ten wyjątkowy okaz.
Na “wypluwki” możemy natknąć się szczególnie w lesie, jednak zdarza się, że taki szary zlepek sierści spotkamy w długo nieużytkowanych budynkach lub na cmentarzach. Początkowo może zdziwić. Wygląda jak szary kłębek kurzu, w którym czają się niepokojące niespodzianki w postaci kości czy części ciała chrząszczy. W środku mogą ukrywać się larwy moli, więc uważajmy, nie zabierajmy tych okazów do domu.
Jeśli je zobaczysz, to znak, że w pobliżu przebywa sowa. Znalezione pod drzewem w lesie w ilości hurtowej wskazują, że stoisz pod dziuplą. Tzw. “wypluwki” to resztki niestrawionego pokarmu ptaków, zwymiotowane w formie szarego lub brunatnego kłębka. Te należące do sów są charakterystyczne ze względu na występowaniu w środku większych kości.
Najpierw zatrucia kotów, teraz psów. Weterynarze podejrzewają, co mogło zawinić tym razem, uwaga na pupili!Czym jest "wypluwka" i jak powstaje?
Wypluwki to kłębki zbitej masy złożonej głównie z sierści zjedzonych ofiar ptaków drapieżnych, która nie uległa strawieniu. W środku znajdują się także kawałki pancerzyków chitynowych owadów, a w przypadku sów – kości drobnych ssaków. Powstawanie wypluwek jest rezultatem charakterystycznej budowy przewodu pokarmowego ptaków drapieżnych.
Sowy nie mają wola, czyli części przełyku odpowiedzialnej za gromadzenie i przenoszenia pokarmu. Zjedzona przez nich ofiara trafia od razu do żołądka. Tam rozdzielane są części, które są trawione, od tych niestrawnych. Z tych drugich zostaje uformowany wałek, którego odruchem wymiotnym pozbywa się ptak. Tak powstaje wypluwka.
Wypluwki są cennym źródłem wiedzy naukowej
Chociaż w taki sposób niestrawionych resztek pozbywa się kilkaset gatunków ptaków, wypluwki sów są charakterystyczne. Można je poznać po występujących w środku kościach. Ze względu na to, że sowy nie rozrywają ofiary, a połykają ją w całości, do ich żołądków wędruje całe ciało zwierzęcia. Po znalezionych kościach można wnioskować, co stanowi dietę ptaka. Jeśli widzimy tkwiące w wypluwce kości, oznacza to, że mamy do czynienia z dziełem sowy. Naukowcy mogą w ten sposób nie tylko badać dietę ptaków, ale też dowiedzieć się, jakie drobne ssaki występują w okolicy.
Źródło: wiadomosci.onet.pl, ekologia.pl