Zdeformowany pies nie mógł znaleźć domu. W końcu zakochał się w nim ktoś wyjątkowy
Szczeniak wyszedł z ataku matki cało, jednak jego pyszczek na zawsze pozostał zdeformowany, został także ślepy na jedno oko. Brodie, bo tak go ochrzczono został adoptowany jako mały szczeniak, jednak po 5 miesiącach wrócił do schroniska Old MacDonald Kennels w Kanadzie. Zasmuceni wolontariusze wiedzieli, że nie będzie łatwo znaleźć mu dom.
Zdeformowany pies szukał miłości
Jego poprzedni właściciel zwrócił psa do schroniska, bo uznał, że jest "zbyt aktywny". Wolontariusze podejrzewali, że w rzeczywistości chodzi o wygląd - Brodie miał wykrzywioną szczękę i uszkodzone, ślepe oko.
Schronisko w Albercie rozpoczęło więc poszukiwania nowego domu dla psa. Z początku szło ciężko. Jednak kluczem okazały się odpowiednie zdjęcia - po opublikowaniu ich w sieci, na zdeformowanego psa spłynęła fala miłości!
Chętnych do adopcji były setki. Jednak wolontariusze bardzo nie chcieli, by powtórzyła się sytuacja z przeszłości psa - musieli się upewnić, że nowa rodzina pokocha go dokładnie takim, jaki jest.
I udało się - gdy tylko 30-letnia Amanda i jej 23-letni chłopak, Brad zobaczyli zdjęcia Brodiego, od razu się w nim zakochali. Para zobaczyła psa w sieci i nie mogli przestać o nim myśleć. Szybko podjęli decyzję o adopcji.
- Codziennie oglądałam jego zdjęcia, a nawet kilka razy płakałam. Z jakiegoś powodu ciągnęło nas do niego. Spotkaliśmy się z nim, zabraliśmy go na spacer i spędziliśmy z nim kilka godzin, po czym tego samego dnia przywieźliśmy go do domu, ponieważ ratownicy od razu uznali, że pasujemy do siebie idealnie! - opowiedziała Amanda w rozmowie z Metro.
Nowi właściciele od razu go pokochali
Nowa właścicielka przyznaje, że Brodie rzeczywiście jest wyjątkowo aktywny. Jednak zdeformowany pies, dla którego nikt nie miał wielkiej nadziei okazał się także bardzo inteligentny i błyskawicznie uczył się sztuczek i komend. Amanda postanowiła więc wykorzystać jego potencjał.
Z wielką cierpliwością i zaangażowaniem uczy młodego psa kolejnych komend i liczy na to, że w przyszłości uda mu się zostać psem-terapeutą dla ludzi z niepełnosprawnościami!
Na razie jednak skupia się na tym, by Brodie był szczęśliwy w nowym domu. Amanda i jej chłopak chcieliby także zwiększyć świadomość na temat psów takich jak ich podopieczny.
- Mamy również nadzieję, że uda nam się zwiększyć świadomość innych na temat psów o specjalnych potrzebach i pokazać ludziom, że tylko dlatego, że ktoś lub coś wygląda inaczej, nadal może być doskonale niedoskonały na swój własny, niepowtarzalny sposób - podsumowuje opiekunka psa.
Miejmy nadzieję, że uda się spełnić jej marzenie i Brodie zostanie terapeutą! Jest na naprawdę dobrej drodze do sukcesu.
Zobacz zdjęcia:
``
źródło: animalschannel.com