Szpital w Bydgoszczy zasilił nietypowy pracownik. Czworonożny terapeuta rozkochał w sobie personel i pacjentów
Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy ma nowego pracownika. I to dość nietypowego, ponieważ ma cztery łapki, mięciutką sierść i uwielbia bawić się swoimi zabawkami. Luna to psi terapeuta, który dołączył do zespołu placówki.
Wątpliwości nie podlega fakt, że praca w szpitalu jest jedną z najbardziej odpowiedzialnych i stresujących pośród wszystkich profesji. Dzięki Lunie lekarze i pielęgniarki będą mieli okazję zrelaksować się podczas przerwy i odetchnąć w trakcie nawet ciężkiego dyżuru.
Pies na SOR-ze w Bydgoszczy
Sunia golden retrievera trafiła na SOR przy szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy nie przez przypadek. Luna to pies terapeutyczny, którym opiekują się pracownicy szpitala. Wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z prawe, a piesek ma własny kąt, gdzie znajduje się jego strefa komfortu.
Oczywiście, jak każdy młody czworonóg uwielbia bawić się swoimi gryzakami, z niecierpliwością czeka na psie przysmaki i kocha chodzić na spacery, na które zabiera ją personel. To chwila przyjemności nie tylko dla uroczej suni, ale także pracowników szpitala, którzy dzięki temu mogą odetchnąć w trakcie trudnej zmiany i natłoku obowiązków.
- Luna posiada wszystkie niezbędne zgody i pozwolenia od Sanepidu, dyrekcji i prymasa Polski. Zgody kierownika SOR-u nie trzeba było załatwiać, bo to on stoi za tym projektem. To on sprowadził Lunę na oddział, załatwił niezbędne formalności i póki co, sponsoruje ją ze środków własnych - informuje znana w social mediach Siostra Bożenna, która opisała pomysł w swoim felietonie na nursing.pl.
Wołasz kota po imieniu? Popełniasz znaczący błądLuna pomoże nie tylko personelowi, ale i pacjentom
Choć póki co sunia zapoznaje się z pracownikami szpitala i uczy się żyć w otaczającej ją rzeczywistości, w planach jest, aby jej obecność była pomocna nie tylko dla lekarzy i pielęgniarek, ale i pacjentów. Mianowicie, Luna w przyszłości będzie również pomagała poradzić im sobie ze stresem.
- Ten pomysł jest genialny w swojej prostocie, pod każdym względem i wszystkie owocowe czwartki, piżamowe środy i inne multisporty mogą się schować, jeśli w pracy macie taki benefit, jak możliwość przytulenia psa na smutki i lęk - podsumowuje pielęgniarka.
Sunia gwiazdą w sieci
Opiekunowie uroczej Luny zadbali, by dowiedziało się o niej szerokie grono internautów. Mianowicie założyli jej profil na Instagramie, gdzie na bieżąco dodają zdjęcia i filmy z jej “dyżurów” na SOR-ze. Wszystko wskazuje na to, że z takiej inicjatywy cieszą się nie tylko pracownicy szpitala, a i sam czwórnóg. Na udostępnionych materiałach widać, że medycy chętnie korzystają z chwili oddechu u jego boku.
Psia terapeutka potrafi już kilka sztuczek. Bierze udział w spotkaniach, na których odbywa się raportowanie zmian, pozuje do zdjęć jak prawdziwa modelka oraz chętnie ucina sobie drzemkę na kolanach opiekunów.
źródło: nursing.com.pl, facebook/Siostra Bożenna