Suczka nie przestawała szczekać na ścianę. Wtedy kobieta poznała porażającą prawdę
Suczka jako pierwsza wyczuła niewidoczne zagrożenie, które znajdowało się tuż pod warstwą tynku na ścianie. Pies szczekał bez przerwy, patrząc w jeden punkt, dopóki właściciele nie zajęli się niebezpieczeństwem. Rzadko kiedy wyczucie pupila okazuje się tak ważne jak w tym wypadku. W instalacji elektrycznej domu doszło do zwarcia, od rozgrzanych kabli zajęła się izolacja budynku.
Suczka ostrzegła swoich właścicieli
Po powrocie z pracy do domu kobieta z wielkim zdziwieniem zauważała, że jej suczka nie przybiegła jej przywitać . Zazwyczaj pierwszym co widziała, po otwarciu drzwi domowych, był nos jej pupila.
Gdy weszła do salonu, zobaczyła swojego partnera, bawiącego się z ich dzieckiem. Zazwyczaj Willow nie przepuszczała takich okazji do wspólnych figli. Zaniepokojona Caitlyn zaczęła szukać swojego pupila.
Okazało się, że suczka siedziała ukryta pod biurkiem w gabinecie. Przerażony pies szczekał, wpatrując się jeden punkt na ścianie. Początkowo właścicielka sądziła, że jej psu coś dolega.
Przyłożyła jednak rękę do ściany i poczuła ciepło, które rosło wraz z czasem. Po chwili stało się jasne, że pod tynkiem i warstwą zaprawy tli się pożar . Od razu wezwała straż pożarną.
– Strażacy stwierdzili, że gdybyśmy tego nie wykryli, to nasz dom w nocy stanąłby w płomieniach – powiedziała Radel-Paaby serwisowi TheDodo.
Suczka stała się prawdziwą bohaterką
Psy często wykazują się niebywałym instynktem i intuicją. Choć może to być także zasługa ich wyostrzonych zmysłów - suczka mogła wyczuć tlący się za ścianą ogień - udało jej się zareagować w najlepszy możliwy sposób.
Rodzina zawdzięcza jej nie tylko swój dobytek i mieszkanie, ale prawdopodobnie także i życie. Gdyby faktycznie w nocy doszło do pożaru w ich domu, mogłoby się to skończyć tragicznie.
Warto brać przykład z Caitylyn i nie bagatelizować wysyłanych nam przez pupili sygnałów. Pewnego dnia, mogą nam one uratować życie.
źródło: wprost.pl