Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Staruszka rozejrzała się, czy nikt nie patrzy i wyrzuciła szczenię na śmietnik. Płacz niósł się po okolicy
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 06.06.2023 15:55

Staruszka rozejrzała się, czy nikt nie patrzy i wyrzuciła szczenię na śmietnik. Płacz niósł się po okolicy

kobieta wyrzuca szczenię na śmietnik
facebook/Animal Shelter

Na Facebooku na profilu Animal Shelter udostępniono nagranie, które zbulwersowało miłośników zwierząt. Monitoring zarejestrował staruszkę pozbywającą się szczenięcia nieopodal drogi. W taki sposób może zachować się jedynie osoba pozbawiona do cna człowieczeństwa. Psem zainteresowała się osoba gotowa przyjąć malucha pod własny dach.

Niestety porzucanie zwierząt jest wciąż praktykowane w różnych zakątkach świata. Przykład haniebnego zachowania i narażania zwierzęcia na uszczerbek na zdrowiu zarejestrowały kamery skierowane wprost na osiedlowy śmietnik. Kobieta pozbawiona wszelkich skrupułów wyrzuciła tam zamkniętego w plastikowym koszyku szczeniaka.

Potraktowała żywe stworzenie jak śmieci

Wszystko wskazuje na to, że kobieta przyszła do śmietnika w jasno określonym celu. Na początku filmiku widać, jak rozgląda się, zupełnie jakby chciała upewnić się, że nikt nie widzi, co robi. Na szczęście najwyraźniej nie była świadoma, że znajduje się tuż pod kamerą, która nagra jej skandaliczny czyn.

Staruszka zbliża się do góry śmieci i rzuca na jej szczyt plastikowy koszyk, z którego dochodzą przeraźliwe piski. Wydaje je przerażony szczeniak, który został potraktowany przez nią, zupełnie jak śmieci, których ludzie pozbywają się w tym miejscu.

To zdjęcie zrobiono w Tatrach. Turystka była zachwycona, dopóki nie zobaczyła, co czai się za mostem

Pies piszczy w niebogłosy, jednak oprawczyni nic sobie z tego nie robi

Kobieta odchodzi z miejsca zdarzenia, jednak nic nie jest w stanie zagłuszyć pisku przerażonej, bezbronnej istoty. Po chwili jednak na miejscu pojawia się młody mężczyzna, który przeszedł pozbyć się śmieci. Choć początkowo jest wyraźnie zdziwiony dźwiękami, jakie wydobywają się ze sterty odpadów, schyla się, aby sprawdzić, co lub kto je wydaje.

Wtedy nagrywa z bliska wystraszonego do granic możliwości, maleńkiego czworonoga. Kobieta upewniła się, że zwierzę samo nie będzie w stanie opuścić pułapki, ponieważ klapę przywiązała sznurkami, by skutecznie uniemożliwić jej otwarcie. Od razu zrozumiał, że malec natychmiastowo potrzebuje jego pomocy.

koszyk.png
facebook/Animal Shelter

Szczeniak miał wiele szczęścia

W dalszej części udostępnionego na Facebooku materiału, widzimy, jak mężczyzna zaopiekował się przerażonym malcem. Wziął go do domu, wykąpał, nakarmił i nie szczędził mu czułości. Niedługo później wybrał się z nim również na wizytę do weterynarza, aby upewnić się, że nic mu nie dolega oraz dopełnić formalności związanych z obowiązkowymi szczepieniami. Przez cały ten czas piesek niemal ani na chwilę nie przestawał się trząść.

Wystarczyło kilka dni, żeby szczeniaczek przekonał się jak wiele miał szczęścia. Nowy opiekun obdarzył go miłością, jakiej niestety nie było mu dane poznać pod “opieką” poprzedniej właścicielki. Stworzył dla niego kochający dom, o którym mógł wcześniej tylko pomarzyć. Dzięki niemu stał się szczęśliwym czworonogiem, który miejmy nadzieję, szybko zapomni o strasznej przeszłości.

źródło: facebook/Animal Shelter

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Bezdomny kocurek wspina się na ramiona nieznajomej. To tylko przedsmak życia, którego od zawsze pragnął
kot Chester
Niektórzy wierzą, że zwierzęta są w stanie rozpoznać ludzi o dobrym sercu. Podążając za tą teorią, kot o imieniu Chester dokładnie tak zrobił. Gdy zobaczył wolontariuszkę z organizacji Sparkle Cat Rescue, która wychodzi z pracy, od razu zaczął ocierać się o jej nogi. Robił to zupełnie, jakby chciał jej powiedzieć, że musi się nim zaopiekować.Mruczek siedział przed drzwiami wejściowymi biura na tę konkretną osobę. Żaden z innych wychodzących pracowników nie wzbudził w nim zainteresowania. Trudno uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się przez przypadek.
Czytaj dalej
Odpoczywali na plaży w Gdyni, gdy nagle ruszyło na nich rozpędzone stado dzików. Szokujące wideo obiega sieć
Dziki na plaży
Ostatnio internet obiegło nagranie, na którym plażę w Gdyni odwiedzają nietypowe zwierzęta. Wczasowicze nie spodziewali się, że ich wypoczynek przerwie… rozpędzone stado dzików. Chociaż to niecodzienny widok, nie był to pierwszy incydent z udziałem tych zwierząt nad morzem.Liczyli na spokojny wypoczynek, ale los spłatał im figla. Wczasowicze na pewno nigdy nie zapomną tego zdarzenia. Nikt nie mógł przewidzieć, że plażową sielankę przerwie rozpędzona rodzina dzików. Na nagraniu wideo naliczyć można kilkanaście osobników. I chociaż nic złego tym razem się nie stało, ludzie coraz bardziej obawiają się spotkań z dzikiem w mieście.
Czytaj dalej