Dlaczego renifer ma czerwony nos? Wcale nie chodzi o trunki
Renifer Rudolf oraz jego czerwony nos stały się dla nas nieodłącznym elementem świątecznej tradycji. Wiele dzieci, jak i osób odrobinę starszych zadawało sobie pytanie, skąd pomysł pokolorowania nosa zwierzaka na taki kolor. Okazuje się, że jest w tym więcej sensu, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Choć wizerunek tego stworzenia powstał w wyobraźni artysty, jego krewni naprawdę potrafią mieć czerwone nosy.
Renifery mogą mieć czerwone nosy
Obraz Rudolfa, który staje nam przed oczami za każdym razem, gdy czytamy jego imię, powstał w 1939 roku, jego autorem jest pisarz i ilustrator Robert May. To właśnie on opisał historię nieporadnego renifera, który uratował święta.
- Ale dlaczego ten renifer Rudolf ma taki czerwony nos? To pytanie o chyba najbardziej znanego renifera, często z krzywdzącym nieco alkoholowym podtekstem słyszałem wielokrotnie – mówi zoolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, prof. Piotr Tryjanowski w rozmowie z Super Expressem.
Okazuje się, że inspiracją dla tej postaci, było naprawdę istniejące zjawisko. Nozdrza reniferów przybierają taką barwę podczas długich godzin spędzonych na mrozie. Im niższa temperatura, tym kolor jest intensywniejszy.
Wpływ na to ma między innymi duża ilość naczyń krwionośnych znajdujących się w ich nosach. Podobne zjawisko można dostrzec też u ludzi - w tym wypadku jednak barwa jest bliższa różowemu niż czerwonemu.
W celu zabezpieczenia tego wrażliwego organu przed odmrożeniem nagrzana krew jest pompowana w jego kierunku, zabarwiając tkanki nozdrzy. Jeśli zwierzę podejmuje wysiłek fizyczny, efekt jest dużo lepiej widoczny.
Barwa nosa reniferów może wynikać z ich diety
Jednym z przysmaków jedzonych przez te zwierzęta są jagody ostrokrzewu. Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, hipotezę o tym, że to właśnie one nadają nosom reniferów charakterystyczny kolor, potwierdzają eksperymenty fizyków.
Długość fal światła odbitego od nosa zwierzaka jest praktycznie taka sama, jak w wypadku małych owoców o cierpkim smaku. Ich badania wskazały także na fakt, że świecący nos Rudolfa może stanowić najlepszy sposób oświetlania sobie w nocy drogi. Czerwone światło jest wtedy najlepiej widoczne.
Choć wciąż brak konkluzji na temat przyczyn tego zjawiska, zaprezentowane powyżej hipotezy wydają się dużo bardziej prawdopodobne, niż teza, że zaprzęg Świętego Mikołaja gustuje w mocniejszych trunkach.
źródło: se.pl