Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Potrącił psa i nawet się nie zatrzymał, wszystko się nagrało. Zwierzę nie przeżyło, trwa ustalanie sprawcy
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 29.01.2024 12:13

Potrącił psa i nawet się nie zatrzymał, wszystko się nagrało. Zwierzę nie przeżyło, trwa ustalanie sprawcy

pies pod kołami samochodu
pies pod kołami samochodu, źródło: facebook/Fundacja"LepszyŚwiat"

To był zwykły, szary dzień w miejscowości Skoczów (pow. cieszyński). Suczka przypadkiem uciekła z posesji, niemniej nic nie zapowiadało takiego nieszczęścia. Kierowca jadący ulicą Zabawy potrącił zwierzę i odjechał z miejsca zdarzenia. Konającą w męczarniach suczkę ściągnęły z drogi osoby postronne. Fundacja “Lepszy Świat” apeluje o pomoc. Świadkowie zdarzenia są poszukiwani.

Pupile nie zawsze nas słuchają. Ucieczki to częsty problem właścicieli psów

Mimo starań ze strony właścicieli ucieczki psów są niestety dość częstym problemem. Niekiedy wystarczy huk podczas spaceru, by zwierzę zerwało się ze smyczy i popędziło na oślep przed siebie. Zdarza się też, że pies zrobi podkop w ogródku i ucieknie pod bramą lub wymknie się z posesji przez uchyloną furtkę. W takich sytuacjach kluczowa jest jak najszybsza reakcja opiekuna. Nie zawsze jednak zauważamy, że nasz podopieczny wybiegł na ulicę, a tam zagrożenie może nadejść w ułamku sekundy.

Fundacja “Lepszy Świat” z Cieszyna na swoim profilu zgłosiła się z apelem o pomoc w poszukiwaniu świadków tragicznego zdarzania. Kierowca jadący ul. Zabawa w Skoczowie potrącił psa i odjechał z miejsca zdarzenia bez udzielenia mu jakiejkolwiek pomocy.

To nie Chiny, ani Korea. Opatów na ustach Polaków, zdjęcia z targowiska grozy mrożą krew w żyłach Tylko niewielki procent internautów dostrzega na obrazku TO oprócz wielbłąda. Zaliczasz się do nich?

Kierowca nie pomógł biednemu zwierzęciu. Niestety pies nie przeżył

Jak relacjonują pracownicy fundacji, zwierzę po uderzeniu nadal żyło. Kierowca, mimo iż musiał poczuć i usłyszeć, że doszło do kolizji, nawet nie myślał się zatrzymać. Z kolei w poście zamieszczonym na Facebooku możemy przeczytać o reakcji osób postronnych, którzy nie pozostali obojętni na cierpienie zwierzęcia.

Inni ludzie ściągnęli jeszcze żywą i konającą w cierpieniu suczkę z drogi - poinformowała fundacja.

Niestety niedługo później z powodu odniesionych obrażeń pies zmarł. Fundacja zapowiedziała, że sprawa zostanie zgłoszona na policję. Pracownicy liczą też, że dzięki sile Internetu uda się odnaleźć świadków i namierzyć sprawcę. 

Przepisy prawa mówią jasno. Sprawę należy zgłosić

Zgodnie z przepisami prawa jeśli kierowca potrąci zwierzę, to ma obowiązek zapewnić mu pomoc. O sprawie takiego zdarzenia należy powiadomić odpowiednie służby, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Trzeba pamiętać również o zachowaniu ostrożności w stosunku do zwierzęcia, gdyż ranne może być niebezpieczne. 

Fundacja uważa, że w tym wypadku doszło do przestępstwa z art.35 par. 1a tzn. znęcania się nad zwierzętami z powodu pozostawienia psa konającego na drodze bez pomocy. W myśl obowiązujących przepisów, sprawcy wykroczenia może grozić kara aresztu w wymiarze od 5 do 30 dni lub grzywny od 20 do 5.000 złotych za ucieczkę i zaniechania udzielenia pomocy potrąconemu zwierzęciu. Świadek ma też prawo zatrzymać kierowcę, który ucieka z miejsca wypadku. Ponadto, jeśli kierowca celowo potrącił, rozjechał czy zabił psa, to taki czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności nawet do lat 5.


 

Źródło: Fundacja “Lepszy świat”

Tagi: Pies Nagranie