Pomeranian został porzucony, bo był "zbyt duży", by go sprzedać. Teraz jest gwiazdą
Pomeranian trafił do schroniska. Przeglądając internet, fotografka Kathy Grayson natknęła się na zdjęcia 5-miesięcznego wówczas pieska. Nie mogła oprzeć się jego wielkim, szczenięcym oczkom i postanowiła go przygarnąć. Kobieta zaczęła udostępniać zdjęcia psa na specjalnie założonym koncie na Instagramie. Niechciany zwierzak szybko stał się rozchwytywanym psim celebrytą.
Pomeranian stał się gwiazdą ineternetu
Już od najmłodszych lat wyróżniał się na tle innych szczeniaków. Jego futro było szaro-brązowe, w odróżnieniu od jego rodzeństwa. Najbardziej w oczy rzucały się jednak jego nieproporcjonalnie duże łapki. To właśnie te cechy sprawiły, że jego nowa właścicielka zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia.
- Po raz pierwszy zobaczyłam go na PetFinder.com. Zamieszczono tam trzy jego zdjęcia. Nie sądziłam, że miłość od pierwszego wejrzenia istnieje, dopóki ich nie zobaczyłam! Jego pyszczek, niebieska bandanka, ogromne łapki i zezowate oczka, kolor futra i wyraz pyszczka przemawiały do mnie, widziałam, że zostanie moim najlepszym przyjacielem - powiedziała Kathy portalowi BoredPanda.com.
Oczywiście intuicja jej nie zawiodła. Gdy pojechała do z Nowego Yorku do Oklahomy, by odebrać szczeniaka, była w szoku. Maluch wyglądał jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Nie rozumiała, jak ktokolwiek mógł go porzucić.
Pomeranian przypominał raczej małego niedźwiadka, niż psa. Jego właścicielka opublikowała nawet kilka zdjęć, na których szczeniak pozuje przebrany za misia Paddingtona, do którego jest łudząco podobny.
Pomeranian uwielbia sesje zdjęciowe
Pomeraniany, zwane inaczej szpicami miniaturowymi należą do mniejszych ras. Pożądana wysokość w kłębie dla samca to od 18 do 30 centymetrów. Bert mocno przekraczał górną granicę tego przedziału.
To wesołe i żywe pieski, które zawsze są chętne do zabawy z opiekunem. Choć przywykliśmy do widoku ich łebków wystających z torebek kobiet lub noszonych na rękach przez opiekunów, to pełnowartościowe czworonogi, które świetnie radzą sobie na własnych nogach.
Często mówi się o nich nawet, że nie zdają sobie sprawy ze swoich niewielkich rozmiarów. Pomeranian zachowuje się jak duży pies uwięziony w ciele drobnego zwierzaka. W relacjach z psami jest pewny siebie, jednak nie czuje się komfortowo w towarzystwie obcych osób.
Bert jest, pod każdym względem poza wielkością, typowym przedstawicielem swojej rasy. Towarzyszy swojej właścicielce praktycznie wszędzie, co można zauważyć po często zamieszczanych na jego profilu fotografiach.
Zobacz zdjęcia:
[EMBED-3478]
Źródła: instagram.com