Swiatzwierzat.pl Aktualności Zachodniopomorskie: 73-latka zgłosiła na policję kradzież auta z psem w środku. Prawda była zupełnie inna
twitter.com/Polska Policja

Zachodniopomorskie: 73-latka zgłosiła na policję kradzież auta z psem w środku. Prawda była zupełnie inna

8 grudnia 2020
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Policja w ciągu ostatniego czasu otrzymała telefon od 73-letniej mieszkanki województwa zachodniopomorskiego w sprawie niecierpiącej zwłoki. Seniorka zaraportowała, że samochód, w którym tymczasowo przebywał jej pupil, zniknął z miejsca parkingowego pod jej blokiem.

Staruszka zgłosiła kradzież samochodu na policję. W środku był pies

73-letnia mieszkanka powiatu polickiego niezwłocznie powiadomiła służby, gdy zorientowała się, że należący do niej volkswagen nie znajduje się w miejscu, gdzie zawsze zwykła go parkować.

Zdenerwowana kobieta opowiedziała, że zeszła na parking, lecz w mgnieniu oka dostrzegła, że podjazd pod jej blokiem stoi pusty. Wtedy uświadomiła sobie, że nie zauważyła wcześniej zniknięcia pupila, który towarzyszył jej w każdych okolicznościach.

W chwili zgłaszania podejrzenia kradzieży seniorka bardzo się niepokoiła i chciała jak najszybciej odzyskać "skradziony" pojazd. Powodem zmartwienia był niepewny los jej czworonożnego towarzysza, który został sam w środku pojazdu.

Na całe szczęście zaledwie kilkadziesiąt minut po przyjęciu zgłoszenia mundurowi odnaleźli auto pod sklepem. Jak się okazało, starszą panią zawiodła jej własna pamięć.

Policjanci zakończyli poszukiwania szybciej niż podejrzewali

Poszukiwany volkswagen stał zaparkowany pod sklepem, który 73-latka odwiedziła w godzinach popołudniowych, a w środku czekał na nią "zaginiony" psiak.

– Parę minut po północy dyżurny polickiej komendy otrzymał zgłoszenie o skradzionym samochodzie marki Volkswagen. Kobieta twierdziła, że zaparkowała go na parkingu przy bloku na jednym z osiedli – informuje mł. asp. Katarzyna Leśnicka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Policach - Pojazd był zamknięty i nie nosił śladów uszkodzenia - dodała.

– Zapewne kobieta nie zgłosiłaby kradzieży tak szybko, gdyby nie fakt, że tego dnia była na zakupach ze swoim psem i koło północy przypomniała sobie, że zostawiła go w samochodzie – wyjaśnia Leśnicka.

Policjanci ostatecznie ustalili, że do kradzieży wcale nie doszło, a zapomniany pies wrócił do domu cały i zdrowy. 73-letnia kobieta przeprosiła za kłopot i podziękowała za pomoc w odnalezieniu jej pupila.

źródło: dziennikpolicki.pl

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy